HLPN: Feniks pokonał M&D Metallbau GmbH [NA ŻYWO+FOTO+WIDEO]

M&D Metallbau GmbH – Feniks 4:6 (2:4) WIDEO

Rafał Haras, Rafał Koczy, Patryk Mrozek, Adam Jachimowicz – Robert Rogalski 4, Dawid Małecki 2.

Przed nami spotkanie lidera z drużyną, która ma jeszcze matematyczne szanse, aby wygrać tegoroczną edycję HLPN. Oba zespoły rozegrały dotychczas osiem spotkań. M&D Metallbau GmbH uzbierał szesnaście punktów, Feniks ma jedno oczko mniej. Ścisk w tabeli pierwszej ligi powoduje jednak, że uplasowaniu się na poszczególnych miejscach decyduje stosunek bramkowy. Mimo punktu straty do lidera zajmuje więc "dopiero" czwartą lokatę, zespół ten do tej pory strzelił trzydzieści trzy bramki i co ciekawe - tyle samo stracił. Tydzień piłkarze Feniksa wygrali 4:2 z Mat-Bruk, M&D Metallbau GmbH natomiast stoczyli zacięty bój z Cukiernią Gianni, wygrywając w końcu 3:2. 

Od pierwszych sekund reguły gry dyktują zawodnicy M&D Metallbau GmbH. Wcześnie zmieniają wynik na swoją korzyść. Szybka gra krótkimi podaniami, mądrość w kontruowaniu akcji podoba się kibicom, którzy dość licznie stawili się dziś w hali Rafako Arena. 

M&D Metallbau GmbH prowadzi już 2:0 i wydaje się, że Feniks nie jest w stanie pokrzyżować im szyków.

Sytuacja zmienia się jednak jak w kalejdoskopie. Feniks odrabia straty i gra coraz skuteczniej.

Wnioski, które można było wyciągnąć po tym, co lider tabeli zaprezentował w pierwszych minutach gry można odesłać w siną dal, Feniks bowiem odrodził się z popiołów. Nawet najwierniejsi fani tej drużyny przedzierają oczy ze zdumienia i krzyczą w geście radości. Feniks w zaledwie cztery minuty zdobywa kolejne dwie bramki i prowadzi 4:2! 

Hit niedzielnych rozgrywek nie zawodzi temperaturą, mnogością emocji i pięknem futsalowej gry. Obie drużyny stworzyły widowisko godne pojedynku o mistrzostwo. Piłkarze schodzą na przerwę. Na ich twarzach rysuje się zmęczenie, które jak nic innego oddaje trud, który włożyli w pierwszą połowę meczu. 

Rozpoczynamy drugą połowę spotkanie. Feniks podwyższa prowadzenie z rzutu wolnego. Jeśli zawodnicy M&D Metallbau GmbH nie wezmą się w garść polegną niezwykle boleśnie. 

M&D Metallbau GmbH niweluje przewagę rywala, trzecie trafienie tego zespołu. Osiem minut do końca meczu. 

Szósty gol Feniksa, kibice skandują: "jeszcze jeden", a obecni liderzy pierwsze ligi łapią się za głowy nie wierząc w to, co się dzieje. 

M&D Metallbau GmbH walczą do końca, ale z wyniku 4:6 nic już wielkiego nie zrobią. Ostatni gwizdek. Feniks nowym liderem pierwszej ligi! 

Cukiernia Gianni – Harpagany Au 2:4 (1:1) WIDEO

Mariusz Frydryk 2 – Wojciech Pytlik 2, Konrad Fedyn, Denis Kocur.

Mecz trzeciego z siódmym zespołem ligi. Jeśli Cukiernia Gianni chce liczyć o pomyślnym zakończeniu sezonu, nie może tego meczu przegrać. Harpagany Au z kolei zrobią wszystko, aby dorzucić do zebranych dotychczas piętnastu punktów trzy kolejne. 

Spotkanie lepiej rozpoczyna Cukiernia Gianni. Ich rywale wydają się mało skoncentrowani. Błąd w kryciu sprawia, że tracą pierwszą bramkę. 

Kolejne minuty wyglądają lepiej dla ekipy Harpagany Au. Wyrównują i mają apetyt na wiecej goli. Ale na to mogą liczyć dopiero po przerwie, ponieważ czas pierwszej połowy dobiegł końca. 

Pierwsze minuty drugiej odsłony konfrontacji starają się zdominować Harpagany Au. Potwierdzają wychodząc na jednobramkowe prowadzenie. Piłkarze Cukiernii Gianni jednak nie oddadzą tego meczu bez walki - co rusz podchodzą pod bramkę rywali. Ich rajdy na nic się jednak zdają, ponieważ obrona przeciwnika sprawuje się dzisiaj fantastycznie. 

Harpagany Au podwyższają na 3:1 i spokojnie kontrolują przebieg spotkania. 

Do ostatniego gwizdka sędziego pozostały trzy minuty.

Cukiernia strzela na 2 do 4. Nikt ani nic nie zabierze już jednak zwycięstwa drużynie Harpagany Au. 

IC Team – LKS Raszczyce 2:3 (1:0)

Marcin Cwik, Denis Abramczyk – Tomasz Derkowski 2, Adam Bober.