Rafako i Krzyżanowice na remis [ZDJĘCIA]
W 17. kolejce klasy okręgowej Rafako Racibórz zmierzyło się na własnym terenie z LKS Krzyżanowice. Wyżej w tabeli plasują się podopieczni Grzegorza Jakosza. Przed sobotnim spotkaniem oba zespoły dzieliło siedem punktów różnicy i stan ten nie uległ zmianie, przy Łąkowej padł bowiem remis 1:1. Dla gospodarzy trafił Bartosz Żagiel, gościom punkt uratował Krzysztof Cerkowniak. Wkrótce relacja. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć autorstwa Wojciecha Kowalczyka.
KS Rafako Racibórz - LKS Krzyżanowice 1:1 (1:0)
Bramki: Bartosz Żagiel 44. - Krzysztof Cerkowniak 57.
Rafako Racibórz: Grzegorz Wytrzymały, Piotr Cerkowniak, Konrad Fedyn, Damian Gawryluk, Łukasz Haras (55. Sho Nakamura), Grzegorz Jakosz, Damian Mazurek, Patryk Moneta (85. Grzegorz Wojda), Szymon Niedziela (80. Tomasz Haras), Łukasz Pikuła, Bartosz Żagiel (62. Łukasz Zajda)
Rezerwowi: Tomasz Haras, Kacper Lara, Michał Masłakow, Sho Nakamura, Grzegorz Wojda, Łukasz Zajda
Trener: Grzegorz Jakosz
LKS Krzyżanowice: Mateusz Kuhn, Patryk Buchcik, Krzysztof Cerkowniak, Łukasz Kubica, Kamil Łątkowski, Krzysztof Marek, Mateusz Oczkowski, Kacper Sawicki, Łukasz Staniek, Adam Turkiewicz, Mateusz Wilusz
Rezerwowi: Dominik Biły, Marcin Pawłowski, Radosław Pradelok, Przemysław Szewieczek
Trener: Janusz Kosubek
Żółte kartki: Szymon Niedziela, Piotr Cerkowniak (obaj Rafako) - Krzysztof Marek (Krzyżanowice)
Derby powiatu rządzą się swoimi prawami. Przekonali się o tym piłkarze Rafako i Krzyżanowic, którzy wybiegli na boisko, aby rozegrać spotkanie siedemnastej kolejki klasy okręgowej katowickiej grupy III. Rafako z dorobkiem 29 punktów zajmował czwartą lokatę, jego rywal z kolei miał na koncie dwadzieścia dwa oczka, które dawały mu ósmą pozycję w stawce. Podopieczni Grzegorza Jakosza z pewnością mieli z tyłu głowy porażkę jesienną porażkę 1:4 w Krzyżanowicach.
Zespół prowadzony przez Janusza Kosubka przyjechał do Raciborza powtórzyć sukces z poprzedniej rundy. Pierwsza połowa meczu to wymiana ciosów z obu stron. Żadna z ekip nie potrafiła jednak znaleźć drogi do bramki rywala. Dokonał tego dopiero Bartosz Żagiel, który w strzelił Krzyżanowicom gola do szatni.
Na drugą połowę przyjezdni wyszli bardziej zmotywowani. Próbowali konstruować akcję skrzydłami, zagrywać długie piłki w pole karne, ale na posterunku byli defensorzy Rafako. Stracili jednak czujność w 57. minucie. Wynik wyrównał Krzysztof Cerkowniak. W ostatnim kwadransie meczu więcej okazji mieli gospodarze, mimo to rezultat nie uległ zmianie.