Puchar, Liga, Europa. Jastrzębski Węgiel zagra trzy mecze w tydzień

Intensywny granie rozpocznie w najbliższą środę, meczem 1/8 finału Pucharu Polski z pierwszoligową Legią Warszawa. Spotkanie w Białołęckim Ośrodku Sportu (Warszawa, ul. Strumykowa 21) zaplanowano na godzinę 18:00. Spotkanie to będzie transmitowane w internecie w serwisie Polsat Box Go.

Bezpośrednio po meczu pucharowym ekipa udaje się do Bełchatowa, gdzie w sobotę 22 stycznia o godzinie 14:45 zmierzy się w ramach szlagieru 17. kolejki PlusLigi z PGE Skrą. Transmisja meczu – w Polsacie Sport.

Po powrocie na Śląsk drużynę czeka krótka regeneracja, a następnie przygotowania do kolejnego pojedynku, tym razem w ramach 4. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów, z mistrzem Belgii Knack Roeselare. Starcie w jastrzębskiej Hali Widowiskowo-Sportowej zaplanowano na 25 stycznia o godzinie 18:00.

W minioną niedzielę Jastrzębski Węgiel po emocjonującym pojedynku pokonał u siebie Asseco Resovię Rzeszów 3:1.

- To był dopiero początek intensywnego grania, które nas czeka w najbliższym czasie. Nasze głowy muszą być na to gotowe. Trzeba zachować koncentrację, każdego dnia trenować na maksa, bo to będzie długi miesiąc. Ale nie narzekamy. Lubimy grać w siatkówkę – mówi Trevor Clevenot, przyjmujący Jastrzębskiego Węgla. Francuz w dwóch ostatnich meczach (z Asseco Resovią i VfB Friedrichshafen) został wybrany na najbardziej wartościowego zawodnika (MVP).

W podobnym tonie co Clevenot wypowiada się inny z przyjmujących Tomasz Fornal.

- Przed nami maraton. Tych meczów w najbliższym czasie będzie sporo. Na pewno dla organizmu jest to duże obciążenie psychiczne i fizyczne, ale mimo wszystko każdy zawodnik woli bardziej grać mecze, niż trenować. Nie czujemy się jakoś bardzo zmęczeni – mówi Fornal.

Jastrzębski Węgiel kontynuuje świetną passę zwycięstw. Zespół wygrał 11 ostatnich spotkań, tracąc w nich zaledwie jednego seta.

Biuro Prasowe Jastrzębskiego Węgla