Unia wygrywa na Słowacji
W sobotę podopieczne trenera Remigiusza Trawińskiego rozegrały pierwszy sparing w Žilinie, który zakończył się zwycięstwem Unitek 3:1. Przeciwniczkami raciborzanek były piłkarki ze Słowacji ŠKF Žilina, które w zakończonych rozgrywkach I ligi kobiet zajęły III miejsce.
Unia była w przekroju całego spotkania zespołem lepszym. Od pierwszych minut konstruujące ciekawe akcje raciborzanki uzyskały przewagę. Wreszcie w 14 min. meczu Wiśniewska po dograniu piłki przez Dziadek strzela celnie z 10 metrów i jest 1:0 dla Unii. 6 min. później po rzucie rożnym Karcz strzela w słupek. W 26 min. po dobrej akcji Surma podaje do Karcz, której strzał wybija bramkarka. Po atakach to z jednej to drugiej strony, pod koniec pierwszej połowy w zamieszaniu pod bramką Unii piłkę odbitą od słupka dobija Hyllowa, zawodniczka Žiliny i mamy 1:1. Taki wynik utrzymuje się do końca pierwszej połowy.
Druga część spotkania rozpoczyna się od sytuacji Sznyrowskiej „sam na sam” z bramkarką Słowaczek, która lobem strzela obok bramki. W tym czasie z obu stron mamy niecelne strzały na bramkę, ale w 75 min. po dośrodkowaniu, bramkarka z Žiliny wybija piłkę wprost pod nogi Sznyrowskiej, która bez problemów umieściła piłkę w siatce. Ta sama zawodniczka 12 min. później w sytuacji „sam na sam” ustala wynik spotkania na 3:1. – Sparing z ŠKF Žilina miał na celu sprawdzenie indywidualnej dyspozycji poszczególnych zawodniczek. W pierwszej połowie moje podopieczne wypadły całkiem przyzwoicie. W tym meczu graliśmy w innym zestawieniu, co zaważyło na jakości gry szczególnie w drugiej połowie, w której zawodniczki chciały na siłe wygrać stosując długie podania i mniej grały piłką. U niektórych zawodniczek było widać wpływ przerwy między rozgrywkami, co ujawniało się brakiem pewności siebie i popełnianiem prostych błędów – ocenia trener Unii Remigiusz Trawiński.
ŠKF Žilina - RTP Unia Racibórz 1:3 (1:1). Bramki dla Unii: Wiśniewska 14 min., Sznyrowska 75 i 87 min. Skład RTP Unii: (I połowa): Antończyk, Karcz, Kasperska, Hajduk, Manczyńska, Rytwińska, Winczo, Seyrova, Dziadek, Surma, Wiśniewska. II połowa: Wilk, Różkowska, Darda, Konsek, Sęga, Karcz, Rytwińska, Rżany, Wilczo, Sznyrowska, Seyrova.
(WZ)
Druga część spotkania rozpoczyna się od sytuacji Sznyrowskiej „sam na sam” z bramkarką Słowaczek, która lobem strzela obok bramki. W tym czasie z obu stron mamy niecelne strzały na bramkę, ale w 75 min. po dośrodkowaniu, bramkarka z Žiliny wybija piłkę wprost pod nogi Sznyrowskiej, która bez problemów umieściła piłkę w siatce. Ta sama zawodniczka 12 min. później w sytuacji „sam na sam” ustala wynik spotkania na 3:1. – Sparing z ŠKF Žilina miał na celu sprawdzenie indywidualnej dyspozycji poszczególnych zawodniczek. W pierwszej połowie moje podopieczne wypadły całkiem przyzwoicie. W tym meczu graliśmy w innym zestawieniu, co zaważyło na jakości gry szczególnie w drugiej połowie, w której zawodniczki chciały na siłe wygrać stosując długie podania i mniej grały piłką. U niektórych zawodniczek było widać wpływ przerwy między rozgrywkami, co ujawniało się brakiem pewności siebie i popełnianiem prostych błędów – ocenia trener Unii Remigiusz Trawiński.
ŠKF Žilina - RTP Unia Racibórz 1:3 (1:1). Bramki dla Unii: Wiśniewska 14 min., Sznyrowska 75 i 87 min. Skład RTP Unii: (I połowa): Antończyk, Karcz, Kasperska, Hajduk, Manczyńska, Rytwińska, Winczo, Seyrova, Dziadek, Surma, Wiśniewska. II połowa: Wilk, Różkowska, Darda, Konsek, Sęga, Karcz, Rytwińska, Rżany, Wilczo, Sznyrowska, Seyrova.
(WZ)
Zdaje się, że Racibórz zaczyna być potęgo w żeńskiej piłce nożnej... Wystarczy zapał i chęci (oraz... pieniądze) jednego człowieka i da się zrobić coś z niczego. Gdy obserwuję losy drużyny piłkarek z Raciborza jestem pełen podziwu - i dla dziewcząt i ich trenera (i prezesa klubu)! Tyle, że znów portalowi malkontenci tego sukcesu nie dostrzegają. Szkoda...