Ofiara walczy o życie
Przeznaczone do wycinki przydrożne drzewo runęło na przejeżdżający samochód. Kierująca nim kobieta z ciężkimi obrażeniami została odwieziona do szpitala.
Do tragedii doszło 19 września w Rudyszwałdzie, gminie Krzyżanowice, na drodze krajowej nr 45, niedaleko granicy z Czechami. Uschnietą topolę powaliły silne podmuchy wiatru. Drzewo runęło ok. godz. 10.00, gdy 28-letnia mieszkanka Krzyżanowic jechała w stronę Chałupek. Pień przygniótł samochód i uwięził ranną kobietę w pojeździe. W akcji wyciągania ofiary z wraku uczestniczyły trzy jednostki straży pożarnej z Raciborza i Wodzisławia Śląskiego. Wiadomo, że topola przeznaczona była do wycięcia. Trwają ustalenia, kiedy podjęto taką decyzję i czy nie doszło w tej sprawie do karygodnego zaniedbania ze strony zarządcy drogi.
19 września w godzinach popołudniowych, tuż przed zamknięciem tego numeru, stan kobiety określono jako bardzo ciężki.
(Adk)