OSiR się starał, ale dziatwa nie dopisała. Rambit w Arenie
Oferta sportowa dla najmłodszych przygotowana w środę 4 sierpnia w Arenie Rafako spotkała się z niewielkim odzewem ze strony uczestników. Ci, co przyszli nie żałowali, bo zajęcia prowadzone przez Joannę Stanisz-Cebulę były zróżnicowane i atrakcyjne dla dzieci.
– Zapytaliśmy prowadzącą zajęcia o jej podejście do pracy z najmłodszymi, bo w ostatnim czasie oferta kierowana do dzieci to znak rozpoznawczy OSiR.
– Joanna Stanisz-Cebula: Dziś mamy tu mało dzieciaków, ale mam nadzieję, że w tym czasie dzieci i młodzież z Raciborza korzystają z innych naszych obiektów i są na basenie w Oborze czy w Ogródku Jordanowskim. W te wakacyjne miesiące dużo się dzieje w mieście, więc warto korzystać. Forma aktywna, jeśli chodzi o zajęcia dla dzieci, może nie wszystkim odpowiadać, bo żyjemy w czasach skomputeryzowanych, w dobie internetu. Jednak my się nie poddajemy, bo po to jesteśmy, żeby promować sportowy styl życia. Proponujemy dzieciakom różne formy zabawy. W jednych zajęciach jest więcej chętnych, w innych jak widać mniej.
– Jak będą wyglądać propozycje ośrodka w najbliższych dniach i tygodniach jeśli chodzi o wakacyjną ofertę?
– W przyszłym tygodniu bawimy się w Ogródku Jordanowskim w zabawy dawne, czyli takie, kiedy nie było jeszcze komputerów i smartfonów. Będą też Karaiby na Niby na basenie w Oborze, kolejna edycja warsztatów Extreme City w skateparku. Planujemy również turnieje w kręgle, zawody siatkówki plażowej. Jest tego jeszcze dużo na drugą część wakacji. Zachęcam do śledzenia strony i Facebooka OSiR.
– Zajęcia z 4 sierpnia miały dosyć rzadko pojawiającą się nazwę. Co to takiego Rambit?
– To inaczej wyścigi rzędów. Mamy tu wiele konkurencji ogólnosportowych. Nastawiliśmy się na wykorzystanie niemal wszystkich dyscyplin sportowych. Chodziło nam o nutkę rywalizacji, ale ważne, żeby dzieciaki dobrze się tu bawiły przy takim konkurowaniu z rówieśnikami.
Pytał ma.w