Piłkarki TS ROW Rybnik wygrały w Warszawie i powalczą o medale MP
W rewanżowym spotkaniu piłkarki z Rybnika ponownie pokonały Akademiczkami ze stolicy i awansowały do turnieju finałowego futsalowej ekstraligi kobiet.
Rybnickie piłkarki zadebiutowały w tegorocznych rozgrywkach futsalowej ekstraligi kobiet. W grupie południowej - rozgrywek fazy zasadniczej, TS ROW zajął 3. miejsce i w walce o turniej finałowy ekstraligi futsalu kobiet zagrał dwumecz z AZS AWF Warszawa. W pierwszym meczu, rozegranym w rybnickim ekonomiku, podopieczne Remigiusza Danela wygrały 4:2. Na rewanż jechały więc z dwubramkową zaliczką, deklarując, że zrobią wszystko, aby znaleźć się w turnieju finałowym. Jak się okazało, słowa dotrzymały.
Mecz w Warszawie znakomicie rozpoczął się dla drużyny z Rybnika. Już w pierwszej akcji do siatki ekipy ze stolicy trafiła Agata Sobkowicz. W 3. minucie TS ROW mógł podwyższyć prowadzenie po znakomitym kontrataku. Gospodynie były mocno zaskoczone takim przebiegiem wydarzeń i nie potrafiły zagrozić bramce Andżeliki Dąbek. Co więcej, dość często dopuszczały się fauli. Dopiero w 5. minucie warszawianki przeprowadziły pierwszą, groźną akcję, po której strzelała Kinga Zajączkowska, piłka przeleciała jednak obok słupka. W 7. minucie Akademiczki przeprowadziły kolejną akcję, po której doprowadziły do remisu. Do siatki z najbliższej odległości trafiła Monika Wasil. W 9. minucie, po błędzie obrony AZS, rybniczanki mogły ponownie wyjść na prowadzenie, ale były zbyt mało zdecydowane pod bramką Anny Strawy. Chwilę później znakomitą interwencją popisała się Andżelika Dąbek. Przez kolejne minuty piłkarki TS ROW stworzyły sobie kilka bardzo dobrych okazji. Na bramkę AZS strzelały m.in. Aleksandra Lizoń, Aneta Szymanowska czy Daria Pluta. Gdy wydawało się, że bramka dla podopiecznych Danela to kwestia czasu, gola strzeliły miejscowe. W 19. minucie, po składnej akcji, Magdalena Zduńczyk zagrała do niepilnowanej Wasil, która drugi raz wpisała się na listę strzelców.
Po zmianie stron rybniczanki szybko wywalczyły rzut wolny. Do piłki podeszła Sobkowicz i uderzyła na tyle mocno, że piłka przeleciała pomiędzy nogami bramkarki AZS i wpadła do siatki. W tym momencie gospodynie do awansu potrzebowały aż 3 bramek. Kolejne minuty to desperackie ataki warszawianek i próby kontrataków w wykonaniu piłkarek z Rybnika. Z każdą minutą było widać ewidentny upływ sił u zawodniczek, co powodowało, że piłkarki obu ekip były coraz mniej dokładne. W 31. minucie znakomitą kontrę przeprowadziły rybniczanki, ale ponownie zawiodła skuteczność. W 36. minucie rywalizację mogła rozstrzygnąć Maria Mihaladova, ale nie trafiła do pustej bramki. Kilkadziesiąt sekund później w słupek trafiła Edyta Botor. W końcu jednak TS ROW wyszedł na prowadzenie, po trzecim trafieniu Sobkowicz w 38. minucie. Daria Pluta, minutę później, ustaliła wynik spotkania na 4:2 i piłkarki z Rybnika mogły się cieszyć ze zwycięstwa.
Awans TS ROW Rybnik można uznać za niespodziankę. Podopieczne Danela nie były faworytkami, tym większe słowa uznania należą się piłkarkom, z Agatą Sobkowicz na czele. AZS AWF był tak pewny zwycięstwa w tym dwumeczu, że zgłosił – jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji, aneks do organizacji turnieju finałowego, który zostanie rozegrany za dwa tygodnie.
PO MECZU POWIEDZIAŁ
REMIGIUSZ DANEL, trener TS ROW Rybnik
Dzisiejszy mecz kosztował nas dużo zdrowia. Zespół z Warszawy, tak jak w Rybniku, większość meczu grał wysokim pressingiem, co zmusiło nas do niskiej obrony i gry głównie z kontry. Dziewczyny zrealizowały przedmeczowe założenia i możemy cieszyć się z awansu do final four. Był ciężki moment, kiedy przegrywaliśmy 2:1, ale dziewczyny pokazały charakter i wygrały. Dziękuję dziewczynom za grę, a kibicom którzy przyjechali za nami do Warszawy za doping.
AZS AWF Warszawa – TS ROW Rybnik 2:4 (2:1)
Bramki: Monika Wasil (7., 19.) – Agata Sobkowicz (1., 21., 38.), Daria Pluta (39.)
ROW: Andżelika Dąbek, Agata Sobkowicz, Magdalena Wojcik, Aleksandra Lizoń, Aneta Szymanowska, Daria Pluta, Edyta Botor, Anna Konkol, Maria Mihaladova, Marta Kamińska. Trener: Remigiusz Danel.
AZS: Anna Strawa, Marta Witoń, Kinga Zajączkowska, Klaudia Dymińska, Maria Worosilak, Patrycja Rola, Patrycja Kowalska, Magdalena Zduńczyk, Klaudia Grodzka, Monika Wasil, Karolina Kołomyjec, Inga Kania, Dominika Dymitrowicz, Mariola Dworniczak. Trener: Zbigniew Tyc.