Głogówek zdobyty. Czas na Kraków
Piłkarki TS ROW Rybnik nadal niepokonane.
Kolejny występ mają za sobą piłkarki TS ROW Rybnik. Tym razem podopieczne Remigiusza Danela pojechały do Głogówka, aby rozegrać zaległy mecz z tamtejszym Rolnikiem.
Początek spotkania był dość wyrównany. Dopiero w końcówce rybniczanki wyszły na prowadzenie. Najpierw na listę strzelców wpisała się Szymanowska, a w ostatniej minucie inauguracyjnej połowy bramkę zdobyła Botor. Po zmianie stron miejscowe odrobiły część strat, strzelając do siatki TS ROW w 27. minucie. Końcówka należała już jednak do liderek grupy południowej, futsalowej ekstraklasy. Na 3:1 podwyższyła, po podaniu Sobkowicz, Szymanowska. Dwie minuty przed końcem spotkania podanie Wojcik wykorzystała Sobkowicz i rybniczanki mogły się cieszyć z wygranej 4:1. Już jutro TS ROW rozegra kolejne spotkanie, tym razem w Krakowie.
PO MECZU POWIEDZIAŁY
Anna Szymanowska, zawodniczka TS ROW Rybnik
Od początku wiedziałyśmy, że to spotkanie będzie dla nas nie lada wyzwaniem. Dziewczyny z Głogówka, są nieobliczalne i już nie raz przysporzyły nam problemów. Jesteśmy liderem, a jak wiadomo z liderem każdy chce wygrać. Na początku meczu nie mogłyśmy złapać dobrego rytmu, było dużo chaosu w naszej grze. Na szczęście po zdobytej bramce z rzutu wolnego, nabrałyśmy pewności siebie i grałyśmy coraz lepiej. Zaowocowało to drugą bramką, którą zdobyłyśmy pod koniec pierwszej połowy. Niestety w drugiej połowie dziewczyny z Rolnika wykorzystały nasz błąd, na tablicy było 2:1 i znowu wkradła się nerwowość. Na szczęście potrafimy sobie z tym poradzić i po dwóch kontrach ustalamy wynik spotkania na 4:1. W dzisiejszym meczu po raz pierwszy w tym sezonie miałyśmy pełną ławkę rezerwową, co zdecydowanie nam pomogło – dzięki temu zagrałyśmy zespołowo i każda dziewczyna dołożyła cegiełkę do zwycięstwa. Cieszy kolejne zwycięstwo, ale jest kilka elementów, które musimy poprawić jak najszybciej, żeby lepiej grać w defensywie. Nieocenione jest również wsparcie naszych kibiców. Potrafią stworzyć niesamowitą atmosferę podczas meczu. Dziękujemy im za to i liczymy na dalsze wsparcie.
Agata Sobkowicz, kapitan TS ROW Rybnik
Dziś nie zagrałyśmy tego co potrafimy. W pierwszej połowie szczególnie brakowało ruchu z przodu i rotacji. Dostosowałyśmy się do gry przeciwnika, popełniałyśmy błędy w kryciu, zbyt dużo było nerwowości i pomimo tego, że druga połowa była lepsza, to nie można powiedzieć, że to był bardzo dobry mecz. Mimo wszystko cieszy nas to że wygrałyśmy na ciężkim „terenie", bo przecież to też jest ważne, żeby nawet w te gorsze dni wygrywać.
Rolnik B. Głogówek – ROW Rybnik 1:4 (0:2)
Bramki dla ROW: Szymanowska (17., 32.), Botor (20.), Sobkowicz (38.)
Lp. | Drużyny | Mecze | Punkty | Bramki |
---|---|---|---|---|
1. | TS ROW Rybnik | 4 | 12 | 24:3 |
2. | Wanda Słomniczanka Słomniki | 5 | 8 | 14:11 |
3. | ISD-AJD Częstochowa | 5 | 7 | 14:15 |
4. | AZS UJ Kraków | 4 | 5 | 14:10 |
5. | Rolnik B. Głogówek | 5 | 4 | 8:15 |
6. | AZS UŚ Katowice | 5 | 2 | 12:32 |