Bezbramkowo w Zabrzu. Najsłabsza frekwencja na trybunach [ZDJĘCIA]

Początkowo, szczecińska Pogoń skazywana na pewny spadek po zmianie trenera zaczęła grać zupełnie inny futbol i pokazała go w środę w Zabrzu. To Pogoń była bardziej aktywna w tym spotkaniu. Górnicy nie potrafili odnaleźć się w warunkach postawionych przez zespół ze Szczecina. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Po meczu trener zabrzan podkreślał, że przed piłkarzami trudny czas grania co trzy dni. Stąd też zmiany w przerwie, których dokonał szkoleniowiec. Górnicy, którym czołówka ekstraklasy coraz bardziej ucieka już w sobotę w Gliwicach zmierzą się z Piastem.

Mecz toczył się przy dziesięciostopniowym mrozie, co zniechęciło kibiców do przyjścia na Roosvelta. Trener Brosz na konferencji był pełen podziwu dla tych co przyszli. Na meczu było zaledwie ponad 6 tysięcy kibiców. Biorąc pod uwagę wszystkie mecze rozegrane na Arenie Zabrze w tym sezonie, to dotychczas najsłabszy wynik.

Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin 0:0

Górnik: Tomasz Loska - Mateusz Wieteska, Dani Suárez (46. Adam Wolniewicz), Paweł Bochniewicz, Michał Koj - Damian Kądzior, Maciej Ambrosiewicz (77. Marcin Urynowicz), Szymon Żurkowski (46. Szymon Matuszek), Rafał Kurzawa - Łukasz Wolsztyński, Igor Angulo.

Pogoń: Łukasz Załuska - Cornel Râpă, Jarosław Fojut, Lasza Dwali, Ricardo Nunes - Adam Frączczak, Jakub Piotrowski, Tomasz Hołota, Hubert Matynia (79. Marcin Listkowski) - Adam Buksa (63. Spas Delew), Łukasz Zwoliński (86. Morten Rasmussen).

Żółte kartki: Suárez, Koj - Piotrowski, Zwoliński, Matynia, Frączczak.

Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce).

Widzów: 6254.