Po golu Jadacha, ŁKS miał stracha [ZDJĘCIA]
W piątek przy Harcerskiej rozegrano hit piłkarskiej II ligi. GKS 1962 Jastrzębie pokonał ŁKS Łódź po golu z rzutu karnego autorstwa Kamila Jadacha.
Mecz ułożył się pod gospodarzy. W 16. minucie rzut karny wykorzystał Kamil Jadach. Od tego momentu GKS cofnął się i nie pozwalał przyjezdnym na stwarzanie groźnych akcji. Mecz w dalszych fragmentach nie porywał, ale działo się na trybunach. Na Harcerską przybyła rekordowa w ostatnich latach widownia, byli również kibice gości. GKS 1962 dopisał w tabeli 3 punkty i ma już na ten moment 12 punktów przewagi nad drugim Radomiakiem Radom.
GKS 1962 Jastrzębie - ŁKS Łódź 1:0 (1:0)
Kamil Jadach 16.-k.
GKS 1962: Grzegorz Drazik - Oskar Mazurkiewicz, Piotr Pacholski, Kamil Szymura, Dominik Kulawiak - Bartosz Semeniuk (90. Kacper Czajkowski), Bartosz Jaroszek, Damian Tront, Kamil Jadach (89. Ville Salmikivi), Farid Ali (66. Krzysztof Gancarczyk) - Daniel Szczepan (78. Wojciech Caniboł).
ŁKS: Michał Kołba - Paweł Pyciak, Maksymilian Rozwandowicz, Kamil Juraszek, Bartosz Widejko - Maciej Wolski, Przemysław Kocot, Tomasz Margol (46. Jewhen Radionow), Wojciech Łuczak, Piotr Pyrdoł (84. Jakub Kostyrka) - Patryk Bryła (73. Łukasz Zagdański).
Żółte kartki: Kulawiak, Semeniuk, Tront - Wolski
Sędziował: Szymon Lizak (Poznań)
jeśli już, to kibiców bym nawet mniej winił za to, że poszli w wielki piątek na mecz, a prędzej bym się zapytał kto wyznaczył ten mecz akurat na ten dzień. inna rzecz, że Polska to kraj najbardziej fałszywego, afiszowego chrześcijaństwa tylko na pokaz.
Wielki piątek, a oni na mecz poszli. Wiara w Polsce upada.