SK Górnik Radlin odrabiał zaległości i przegrał w trzech setach
W niedzielne popołudnie SK Górnik Radlin rozegrał w Pankach zaległe spotkanie 13. kolejki rozgrywek I Ligi Śląskiej z miejscowym UKS-em Tygrysy. Pewne zwycięstwo w trzech setach odnieśli gospodarze.
Premierową odsłonę niedzielnego spotkania od prowadzenia 3:0 rozpoczęli gospodarze. Radlinianie otrząsnęli się po nieudanym początku i z czasem doprowadzili do remisu po 5. W dalszej fazie seta wynik oscylował w okolicach remisu. Żaden z zespołów nie potrafił wypracować sobie przewagi większej niż dwa punkty. Wchodząc w decydującą fazę seta miejscowy wyszli na trzypunktowe prowadzenie (20:17), którego nie oddali już do końca zwyciężając ostatecznie do 22.
Na początku drugiej partii minimalną przewagę mieli siatkarze Górnika, jednak gospodarze szybko ją zniwelowali i wyszli na czteropunktowe prowadzenie (10:6). Radlinianie zmniejszyli straty do dwóch punktów, jednak seria punktów gospodarzy sprawiła że odskoczyli oni na siedem "oczek" (15:8). Przyjezdni nie zdołali odrobić strat i w końcówce seta przegrywali 23:15. Ostatecznie goście przegrali wysoko do 19.
Od pierwszych akcji trzeciego seta na prowadzeni znajdowali się gospodarze, którzy z czasem wypracowali sobie sześciopunktową przewagę (10:4). Radlinianie prowadzeni przez trenera Marka Przybysza nie zdołali zniwelować strat i wchodząc w decydującą fazę seta przegrywali 20:14. Goście przegrali tego seta bardzo wysoko do 17, a całe spotkanie 3:0 doznając piątej porażki w sezonie. W ligowej tabeli Górnik z 24 punktami na koncie plasują się na 5. miejscu.
UKS Tygrysy Krzepice SPS Panki - SK Górnik Radlin 3:0 (25:22, 25:19, 25:17)
UKS: Bera, Dąbrowski, Niczke, Królikowski, Łapaj, Grajoszek oraz Szadkowski (libero), Dyluś (libero), Szajer, Barczyk
Górnik: Walawski, Gardyan, Boduch, Ferdyan, Konieczny, Szafranek oraz Skupień (libero), Konsek, Zegarlicki