Tak nie może być!
Pewnie wszyscy kibice piłki nożnej w Raciborzu nie raz zadali sobie pytanie, czemu w takim mieście nie może być wyższa liga niż IV. Oczywiście w mieście mamy drużynę reprezentującą najwyższą klasę rozgrywkową Polsce, jeśli idzie o piłkę nożną, lecz przyszłe, najważniejsze imprezy sportowe mogą ominąć Racibórz.
RTP „Unia” Racibórz występująca z powodzeniem w ekstralidze kobiet, zajmuje w chwili obecnej pierwsze miejsce w tabeli, wyprzedzając o 3 punkty swojego najgroźniejszego rywala do miana tytułu mistrza Polski - AZS Wrocław. Raciborzanki w rundzie jesiennej, w 12 meczach zdobyły 31 punktów, strzelając 41 bramek, tracąc przy tym zaledwie 11.
Swą pozycje w tabeli drużyna zawdzięcza swej ciężkiej pracy, ale także, a może przede wszystkim Panu R. Trawińskiemu, bez którego w Raciborzu byłaby co najwyżej IV liga. Remigiusz Trawiński jest prezesem RTP „Unia” Racibórz od roku 2000, kiedy to sekcja zapasów postanowiła „pójść w swoją stronę”. Początkowo przyszłość sekcji piłki nożnej nie była rysowana w „różowych barwach”. Jednak dzięki staraniom wielu osób zostało utworzone Stowarzyszenie RTP „Unia”. Dzięki stowarzyszeniu utworzono klasy piłkarskie, które funkcjonowały przez 7 lat. W roku 2008 nastąpił podział na odrębne dwa stowarzyszenia – RTP z piłką kobiecą oraz KP z piłką męską.
Jak doskonale wiedzą znawcy piłki, drużyna która zdobywa tytuł mistrza Polski gra w pucharze UEFA. Wiadomo, że Unia Europejskich Związków Piłkarskich przedstawia klubom odpowiednie wymagania, co do stanu technicznego obiektów na których rozgrywany miałby być puchar. Jest jednak jeden problem. Żaden z stadionów, choć nazwa boiska bardziej tutaj pasuje, nie spełnia tych norm. Nie jest to wina klubu RTP „Unia” ani tym bardziej zarządu. Wina jak najbardziej leży po stronie zarządcy obiektów – OsiR-u, na którego obiektach hula tylko wiatr.
Co z tego, że trawa jest zawsze ścięta, czasem, lecz naprawdę bardzo rzadko zroszona, gdy na obiektach nie ma odpowiednich warunków na tzw. zapleczu socjalnym. Wymagania Europejskiej Federacji Piłkarskiej, nie są co prawda tak „ostre” jak w przypadku piłki męskiej – nie jest wymagana podgrzewana murawa, oświetlenie czy inne nowinki techniczne, ale wskazane byłoby, aby na tych obiektach były odpowiednie warunki w szatniach. Prezes Trawiński sygnalizował władzom miasta co należy zrobić. Miejmy tylko nadzieję, że modernizacja obiektów OSiR-u zostanie dokonana w odpowiednim czasie.
Przecież każdy z sympatyków piłki nożnej, a w Raciborzu na pewno jest ich wiele, chciałby zobaczyć najlepsze europejskie zespoły, podziwiać piękne techniczne zagrania zawodniczek, oraz to co w futbolu najważniejsze – bramki, i to zdobyte przez raciborski zespół, koniecznie w Raciborzu.
Pozostaje tylko mieć nadzieję, że władze miasta staną tym razem na wysokości powierzonego zadania, dzięki czemu kibice nie będą musieli jeździć do Rybnika bądź Wodzisławia, aby obejrzeć w akcji raciborską drużynę.
(greh)
Swą pozycje w tabeli drużyna zawdzięcza swej ciężkiej pracy, ale także, a może przede wszystkim Panu R. Trawińskiemu, bez którego w Raciborzu byłaby co najwyżej IV liga. Remigiusz Trawiński jest prezesem RTP „Unia” Racibórz od roku 2000, kiedy to sekcja zapasów postanowiła „pójść w swoją stronę”. Początkowo przyszłość sekcji piłki nożnej nie była rysowana w „różowych barwach”. Jednak dzięki staraniom wielu osób zostało utworzone Stowarzyszenie RTP „Unia”. Dzięki stowarzyszeniu utworzono klasy piłkarskie, które funkcjonowały przez 7 lat. W roku 2008 nastąpił podział na odrębne dwa stowarzyszenia – RTP z piłką kobiecą oraz KP z piłką męską.
Jak doskonale wiedzą znawcy piłki, drużyna która zdobywa tytuł mistrza Polski gra w pucharze UEFA. Wiadomo, że Unia Europejskich Związków Piłkarskich przedstawia klubom odpowiednie wymagania, co do stanu technicznego obiektów na których rozgrywany miałby być puchar. Jest jednak jeden problem. Żaden z stadionów, choć nazwa boiska bardziej tutaj pasuje, nie spełnia tych norm. Nie jest to wina klubu RTP „Unia” ani tym bardziej zarządu. Wina jak najbardziej leży po stronie zarządcy obiektów – OsiR-u, na którego obiektach hula tylko wiatr.
Co z tego, że trawa jest zawsze ścięta, czasem, lecz naprawdę bardzo rzadko zroszona, gdy na obiektach nie ma odpowiednich warunków na tzw. zapleczu socjalnym. Wymagania Europejskiej Federacji Piłkarskiej, nie są co prawda tak „ostre” jak w przypadku piłki męskiej – nie jest wymagana podgrzewana murawa, oświetlenie czy inne nowinki techniczne, ale wskazane byłoby, aby na tych obiektach były odpowiednie warunki w szatniach. Prezes Trawiński sygnalizował władzom miasta co należy zrobić. Miejmy tylko nadzieję, że modernizacja obiektów OSiR-u zostanie dokonana w odpowiednim czasie.
Przecież każdy z sympatyków piłki nożnej, a w Raciborzu na pewno jest ich wiele, chciałby zobaczyć najlepsze europejskie zespoły, podziwiać piękne techniczne zagrania zawodniczek, oraz to co w futbolu najważniejsze – bramki, i to zdobyte przez raciborski zespół, koniecznie w Raciborzu.
Pozostaje tylko mieć nadzieję, że władze miasta staną tym razem na wysokości powierzonego zadania, dzięki czemu kibice nie będą musieli jeździć do Rybnika bądź Wodzisławia, aby obejrzeć w akcji raciborską drużynę.
(greh)
Drogi grehu. Czytać potrafię i wiem czego dotyczy artykuł. Żeby powiedzieć o pewnych sprawach wcale nie trzeba czekać na odpowiedni artykuł i nadażającą się ku temu okazję.
Drogi rr. To jest artykuł, o tym, że przez działania miasta, a raczej ich brak najwazniejsze imprezy sportowe mogą ominąć Racibórz. To co sie dzieje, a raczej to co wyprawia miasto z klubem KP Unia to inna historia i materiał na inny artykuł...
Podobno w Unii stawia się na młodzież ze względu na braki finansowe. Nikt chyba nie wziął pod uwagę,że aby tych młodych mieć trzeba nie szczędzić środków na ich szkolenie. Apeluję więc do zarządów aby wzięły się do solidnej pracy menadżerskiej polegającej na znajdowaniu sponsorów oraz mądrej rekrutacji młodzieży polegającej na "wyławianiu" prawdziwych talentów.......no i nie można oszczędzać na szkoleniu.
Wszystko pięknie ładnie......mam tylko jedno podstawowe pytanie?
Dlaczego tak mocno "foruje" się piłkę damską? Nie mam nic przeciwko ale sekcja męska została kompletnie odstawiona na boczny tor..........nie wspominając o szkółce piłkarskiej. Musi się to zmienić !!!