Koszykarki z Rybnika znów chcą wygrać

Akademiczki to jedyna drużyna w Polskiej Lidze Koszykówki Kobiet, która nie ma na swoim koncie zwycięstwa. Z tego też powodu podopieczne Kazimierza Mikołajca wydają się być faworytem tej potyczki.
Po meczach z CCC Polkowicami i Lotosem Gdynia rybniczanką przyjdzie się zmierzyć z mniej wymagającym rywalem. Nikt jednak nie zamierza lekceważyć drużyny z Wielkopolski. Cały zespół mocno trenuje, aby wrócić na ścieżkę zwycięstw. - Wracamy do treningów, będziemy mocno pracować, aby wygrać w następnym meczu – mówiła po poprzednich spotkaniach Rebecca Harris. Obserwując zajęcia rybnickich koszykarek, można stwierdzić, że Amerykanka wiedziała co mówi.
Kazimierz Mikołajec, opiekun rybnickich zawodniczek stara się mocno stąpać po ziemi. – Znamy swoje miejsce w szeregu. Nie wpadamy w hura optymizm po zwycięstwach, nie rozpaczamy po porażkach. Pracujemy najlepiej jak potrafimy – zapewnia coach z Rybnika.
Drużyna z Poznania średnio rzuca w meczy 46 pkt. Skuteczność rzutów za dwa to 32 proc., zza linii 6.75 – 28 proc. Ciekawostką jest fakt, że w ekipie Krzysztof Szewczyk występują same Polki. Mecz KK ROW-u z Ineą ma również drugie dno. To właśnie drużyna z Poznania w ubiegłym sezonie decydowała o tym, kto opuści szeregi ekstraklasy. W przedostatniej kolejce poznanianki wygrały w Rybniku, by w ostatniej przegrać u siebie z Brzegiem. To zadecydowało o tym, że rybnicki zespół musiał się starać o dziką kartę na sezon 2011/12.
Mecz KK ROW Rybnik – Inea Poznań zostanie rozegrany w najbliższą sobotę. Początek o godz. 17.00.