Glucose ROW wygrywa w Łodzi
Cenna wygrana rybnickich koszykarek.
Koszykarki Glucose ROW wszystkie styczniowe mecze rozegrają na obcych parkietach. Tydzień temu podopieczne Kazimierza Mikołajca wygrały w Gdańsku z Basketem. W tym tygodniu rywalizowały z Widzewem w Łodzi, a w ostatni weekend stycznie rybniczanki pojadą do Krakowa, aby zmierzyć się z mistrzyniami Polski.
Mecz w Łodzi odbywał się w ramach 15. kolejki Tauron Basket Ligi Kobiet. Faworytkami tego spotkania były rybniczanki, ale o tym, że o zwycięstwo z Widzewem, szczególnie na parkiecie w Łodzi, nie jest łatwo, przekonały się m.in. koszykarki CCC z Polkowic, które po dogrywce uległy łodziankom.
Początek spotkania to gra kosza za kosz i wynik oscylujący wokół remisu. Jednak ostatnie trzy minuty inauguracyjnej kwarty należały zdecydowanie do gospodyń, które odskoczyły rybniczankom na 9 punktów. Druga kwarta rozpoczęła się od punktów dla Widzewa i Glucose ROW przegrywał już 20:9. Rybniczanki starały się odrabiać straty, ale miejscowe miały inny pomysł na scenariusz tego meczu. Na szczęście podopieczne Mikołajca zaczęły w końcu trafiać do kosza i doprowadziły do stanu 30:29. Ostatnią akcję przed przerwą skutecznie jednak zakończyła Boothe i obie ekipy schodziły do szatni przy prowadzeniu Widzewa różnicą trzech punktów.
Po zmianie stron nadal trwała wyrównana walka. To jednak miejscowe cały czas prowadziły różnicą kilku punktów. Tylko raz, po celnym rzucie Motyl, ROW wyszedł na prowadzenie (41:39). Trwało to jednak bardzo krótko, bo Widzew zdecydowanie lepiej rozegrał końcówkę trzeciej kwarty i przed decydującymi 10-cioma minutami prowadził 49:44.
Ostatnia kwarta rozpoczęła się od punktów Sosnowskiej. Trójką odpowiedziała Mingo. W kolejnych trzech akcjach punkty zdobywały tylko łodzianki i dzięki temu, na 6 minut przed końcową syreną, prowadziły różnicą 10 punktów. Na szczęście dla rybniczanek, od tego momentu skutecznie zaczęła w końcu grać Metcalf, swoje punkty dołożyła Mingo i Glucose ROW doprowadził do remisu 60:60. Po trójce Rymarenko, na minutę przed końcem spotkania, podopieczne Mikołajca prowadziły 64:62. Miejscowe zdołały szybko wyrównać. Ostatnie zdanie należało jednak do koszykarek z Rybnika. Na kilka sekund przed końcem spotkania, po ofensywnej zbiórce Motyl i asyście tej zawodniczki, decydujące dwa punkty zdobyła Mingo. Ostatecznie Glucose ROW Rybnik pokonał więc Widzew Łódź 66:64.
Dzięki temu zwycięstwu rybniczanki umocniły się na 6. miejscu w ligowej tabeli. W łodzi z dobrej strony pokazały się Motyl i Paździerska, które skutecznie wspierały duet liderek rybnickiej drużyny czyli Mingo i Metcalf.
Widzew Łódź – Glucose ROW Rybnik 64:66 (18:9, 14:20, 17:15, 15:22)
Glucose ROW Rybnik: Drey Mingo 21, Katarzyna Motyl 13, Leah Metcalf 12, Elżbieta Paździerska 10, Kateryna Rymarenko 5, Martyna Stelmach 4, Magdalena Radwan 1, Justyna Zielonka 0, Angelica Henry 0.