Wielka, fantastyczna, niepowtarzalna - to o Justynie Święty-Ersetic po jej finiszu w sztafecie mieszanej na MŚ w Eugene
Polska plasowała się na szóstej pozycji, gdy pałeczkę w sztafecie przejmowała raciborzanka. Święty-Ersetic pokazała to, czym zawsze imponuje - na ostatniej prostej wyprzedziła rywalki i na mecie była trzecia, dając polskiej czwórce udział w finale.