Paweł Rycka
Radny Gminy Racibórz.
Radny Gminy Racibórz.
Kamil Paruzel, który od 2 marca przewodzi spółce miejskiej Unia Racibórz, spotkał się z członkami komisji gospodarki miejskiej. 25 marca w urzędzie radni byli dlań bezlitośni i dali do zrozumienia, że likwidacja spółki zbliża się wielkimi krokami.
Prezydent Polowy wypunktował pomysł opozycji z budowaniem sztucznej murawy obok kortów i aquaparku w OSiR. Przedstawił kontrargumenty na spotkaniu otwartym, na które przyszli działacze, trenerzy, tenisiści i lekkoatleci. Kilkakrotnie go oklaskiwano, a radni przyznali na miejscu, że są zaskoczeni i nieprzygotowani do dyskusji.
Wcześniej prezydent Dariusz Polowy mówił o niefrasobliwości i dziecinnej złośliwości radnych z klubów opozycji (kluby A. Szukalskiej i M. Lenka). Dziś na swojej konferencji prasowej (zdalnej) przyrównał ich do upartych maniaków w kontekście propozycji budowy sztucznej murawy w OSiR.
- Jak pan sobie wyobraża funkcjonowanie spółki miejskiej w roku przyszłym? - zapytał na posiedzeniu komisji gospodarki szefa klubu radny Mirosław Lenk. Wskazał na stratę finansową Unii. Z informacji, jakie mają rajcy, strata przekroczyła wartość kapitału zakładowego spółki.
Wystarczyło widmo fali niezadowolenia, która przelałaby się przez Racibórz, gdyby basen w Oborze był zamknięty w wyjątkowo upalne dni, by na Batorego dynamicznie ruszono z odsieczą dla OSiR. Niedobór ratowników uzupełniono w dwa dni, ale potrzebne było „osobiste zaangażowanie” wiceprezydenta Fity i jego szefa Polowego. Zamknięta...
Klub, który pokonywał warszawską Legię gdy grał w ekstraklasie, korzysta z przestarzałego stadionu. W ciągu 2-3 lat obiekt ma przejść generalny remont. 19 października zwiedzili go radni miejscy, od których zależy czy magistrat da na ten cel pieniądze.
- Kto nie chodzi do GMS-u ten nie gra w KS Unia - oznajmił na sesji Paweł Rycka twierdząc, że to nieczyste zagranie dyrekcji szkoły i władz klubu.
W roku Euro 2012 piłkarze Wichru wejdą na murawę w blasku lamp, a kibice będą ich dopingować z nowych trybun.