Odra Wodzisław uśmiercona. Przez złośliwość związkowych działaczy czy niedoświadczenie włodarzy klubu?
Na wczorajszy dzień działacze, piłkarze, trenerzy Odry a przede wszystkim kibice czekali jak na zbawienie. Zarząd Śląskiego Związku Piłki Nożnej miał wreszcie podjąć decyzję o przyjęciu Odry w poczet członków Związku i umożliwić jej grę w IV lidze śląskiej. Stało się inaczej. Zarząd decyzji nie podjął. A prezes Odry mówi wprost: „To kpiny”.
Sygnały jakie płynęły z klubu na kilka dni przed posiedzeniem zarządu Śląskiego ZPN-u były dość optymistyczne. Prezes Odry Grzegorz Gostyński twierdził, że wreszcie w Związku zaczęto wyrażać zrozumienie dla klubu, że nastąpiło zbliżenie stanowisk. Miało to być efektem słynnego już listu otwartego prezesa Odry do prezesa PZPN Zbigniewa Bońka. - I tak rzeczywiście było. Spędziłem wiele godzin na rozmowach z działaczami Związku i wydawało się, że wszystko idzie ku dobremu – mówi Gostyński. A tymczasem we wczorajszy wieczór Odrze jedynie nakazano uzupełnić kolejne braki we wniosku zgłoszeniowym, dając jej na to 30 dni. Gostyński mocno zrezygnowany pyta: - Dlaczego kiedy w lipcu składaliśmy wniosek po raz pierwszy, to tych braków nam nie wskazano? Wskazywano na zupełnie inne. Usunęliśmy je, po czym kazano nam czekać do 2 września. Okazuje się, że po to by wskazać kolejne braki. To celowa opieszałość – nie ma wątpliwości Gostyński.
- Zapisy prawne przy przyjęciu na członka Związku wymagają od klubu wyciągu z wpisu do KRS. Ten warunek w przypadku Odry nie został spełniony. Ten klub po prostu nie figuruje w obrocie prawnym – odpowiada Rudolf Bugdoł, prezes Śląskiego ZPN. I wskazuje na pismo jakie PZPN wysłał do Odry i Śląskiego ZPN-u, będące pokłosiem interwencji prezesa Gostyńskiego w centrali PZPN. A w nim czytamy, że przejście z Opolskiego do Śląskiego ZPN-u odbywa się na mocy zapisów paragrafu 25 uchwały PZPN nr V z 29 września 2000 o członkostwie. W piśmie zwrócono uwagę na liczne braki w pierwszym wniosku, który wodzisławski klub złożył 1 lipca. Nie zamykały się one tylko do niepełnej nazwy, składającego wniosek klubu i braku uchwały o wykreśleniu z członkostwa w Opolskim ZPN-ie, na co wskazywał Śląski ZPN. Braki były liczniejsze. M.in. bardzo wyraźnie wskazano na kwestię nieprawidłowego wpisu do KRS-u. W KRS-ie wodzisławski klub figuruje jako Akademia Piłki Nożnej spółka z o.o. Bez członu Odra Wodzisław. Podczas gdy wniosek o członkostwo składała Akademia Piłki Nożnej Odra Wodzisław spółka z o.o. Odra posługuje się taką nazwą od 29 października 2012 roku, kiedy to zmiana nazwy została dokonana przez Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Wspólników Spółki. - Braki w KRS-ie uzupełniłem przed posiedzeniem. Pokazałem zarządowi stosowne dokumenty. Nie wystarczyło, bo oni muszą mieć zmianę potwierdzoną wpisem w KRS-ie. A na zmianę wpisu czeka się 14 dni – nie kryje zdenerwowania sternik Odry. Dlaczego jednak dopiero teraz dokonał zmian, skoro zmiana nazwy została dokonana prawie 2 lata temu? Twierdzi, że wniosek o zmiany w KRS klub składał również wcześniej. Nie potrafi jednak wyjaśnić czemu okazały się one nieskuteczne. - Kiedy graliśmy w III lidze nikomu to nie przeszkadzało. A teraz nagle okazuje się, że coś jest nie tak – irytuje się Gostyński. - My musimy opierać się na sądowych dokumentach, na sądowych wpisach – argumentuje Bugdoł.
Braki w KRS to jednak nie wszystko. Z pisma PZPN wynika, że Sąd Rejonowy w Gliwicach wyznaczył Odrze kuratora, celem dopełnienia obowiązku złożenia do akt rejestrowych tekstu jednolitego umowy. Kurator został wyznaczony 25 czerwca na pół roku, czyli do 25 grudnia tego roku. W ocenie PZPN ten fakt budzi spore wątpliwości z punktu widzenia legitymacji do składania oświadczeń woli przez dotychczasowy zarząd spółki. - Jeśli chodzi o kuratora to dziwię się, że prawnik PZPN napisał o wątpliwościach. Powinien jasno określić czy zakres jego działania wyklucza legitymację dotychczasowego zarządu czy nie. Poza tym tekst jednolity został złożony i zawnioskowaliśmy już o skreślenie kuratora – mówi Gostyński.
Zdaniem prezesa Odry braki we wpisie nie były przeszkodą uniemożliwiającą przyjęcie klubu na członka Śląskiego ZPN-u. - Uchwała, na którą powołuje się zarząd mówi wyraźnie, że można klub przyjąć na członka warunkowo, dając mu czas na uzupełnienie braków, a w przypadku nie dokonania uzupełnień skreślić go z listy członków. Kiedy zapytałem prezesa Bugdoła dlaczego w stosunku do nas nie zastosowano tego zapisu to odparł mi, że takie było głosowanie zarządu. To kpiny – mówi Gostyński. Zapis, o którym mówi prezes Odry brzmi: „W przypadku złożenia niekompletnych wniosków (...) Zarząd PZPN lub Zarząd właściwego związku piłki nożnej wyznacza termin nie krótszy niż 30 dni na uzupełnienie braków z zastrzeżeniem, że niewykonanie tego obowiązku spowoduje odmowę przyjęcia na członka, odmowę przyjęcia zmiany nazwy lub przekształcenia klubu”. Czy ten zapis oznacza to samo co przyjęcie warunkowe, o którym wspomina Gostyński? Ten obstaje przy swoim. - Rozmawiałem z Eugeniuszem Nowakiem, wiceprezesem PZPN. Powiedział, że decyzja Związku jest niedopuszczalna. Bo powinno się nas albo przyjąć, albo odmówić przyjęcia. A nie wzywać do ponownego uzupełnienia braków – mówi Gostyński.
- Szkoda mi Odry i tego co dzieje się wokół niej. To klub z ekstraklasową historią. Prezes Gostyński starał się mocno, ale jak sam przyznaje wywodzi się z pionu kibicowskiego. Może zabrakło mu trochę doświadczenia. My nie mogliśmy inaczej postąpić. Zarząd to 25 członków, wśród których są prawnicy. Były zbyt duże wątpliwości co do statusu prawnego tego klubu. Przeniesienie klubu musi zaakceptować PZPN. Jak mielibyśm im wyjaśnić te wątpliwości? – pyta prezes Bugdoł. Po czyjejkolwiek stronie jest racja, to decyzja Śląskiego ZPN-u oznacza sportową likwidację obecnej Odry. - Mamy czekać na kolejne posiedzenie zarządu w październiku. Przecież nie będziemy trzymać piłkarzy do tego czasu w niepewności. Dajemy im wolną rękę w poszukiwaniu klubów. Natomiast w dalszym ciągu będziemy dochodzić dlaczego ten klub jest tak traktowany a nie inaczej – kończy sternik Odry.
Artur Marcisz
Grzesiu trzymaj się! ZWYCIĘŻYMY ! Bugdoł to LEŚNY DZIAD znajomy fryzjera!
ty olacnowiny.Myślisz że jak ty nie zrozumiałeś słów Bugdoła ,że redaktorzy też i będą sie ośmieszać jak ty.
A czyja to wina że nie graja? PZPN wyraził zgodę i co? Ale Nowiny wolą obwiniać Gostyńskiego i wyciągać Kaliciaków unikających płacenia alimentów na własne dzieci
do wpisujących poniżej, czemu się dziwicie piłkarzom oni chą grać a ta telenowela coągnie się już od lipca ile to już obietnic z klubu było kilkadziesiąt i czy jakaś się potwierdziła,?? żadna półmetek rundy już mamy za sobą, kiedy Odra miała by te mecze rozegrać w nocy w środku tygodnia czy jak. Pomyślcie trochę.
Dlaczego Nowiny nie wspomną ani słowem o wycieczce piłkarzy Odry do Katowic i wychodzących na jaw kłamstwach Bugdoła i reszty? Nie na rękę takie wieści?
Jakosz daje wywiad że walczy do końca i na drugi dzień jest w Turzy, Walczak daje w poniedziałek wywiad o tym jak to on kocha Odrę a we wtorek bierze Zygułę i też uciekają do Szczakowianki. O co kaman? Wierni przed kamerami, a w realu tylko kasa misiu?
na psychiatre dla ciebie :)
Dzisiaj właśnie Zyguła i Walczak zostali wytransferowani do Szczakowianki, a Jakosz ostatnio do Unii Turza. Na co nasz szanowny prezes zamierza przeznaczyć te dochody z transferów?
brudny , a skad ty za Buga piszemy wytrzezwij
wszyscy tak skoncza dopoki w wodzio bedzie rzadzic sekta z mosir.to sa glowni grabarze wodzislawskiej pilki kopanej.
Wejdź sobie na stronę mkp tam jest wszystko napisane czego nie zrobił twój przywódca a potem szczekaj.Te same dokumenty chciało mkp 30 czerwca do połączenia.Wytrzeźwiej jak coś piszesz
To ma na celu nauczyc ten smieszny klub ze kazdy ma obowiazek awansowac od c klasy a nie z c klasy do III ligi ;) koniec komedii ;D
do wierny piłce: To jest kolejny wpis mający na celu zakłamanie rzeczywistości. Przypominam: sprawa zmiany przynależności miała być załatwiona poprzez porozumienie z listopada ub. roku - to MKP je zerwało w dniu 30 czerwca. Po kilku dniach papiery były w SZPN i leżą tam nierozpatrzone od ponad dwóch miesięcy. Ale twoim zadaniem trollu jest zakłamywanie faktów.
Panie Gostyński ZAŁAMKA, takie faule. By zarządzać KLUBEM trzeba mieć trochę oleju w głowie. Takie sprawy jak zmiana przynależności klubu to nie robi się w lipcu tylo papiery mają być wcześniej gotowe i sprawdzone, a nie w sierpniu kombinować może w opolskim, śląskim, a może jako nowy klub z inną nazwą. Nie rozumiem, daj już spokój i nie zawracaj głowy ludziom..
Szkoda chłopaków co stoją za klubem, ale koleś sam sobie tą zupę ugotował, kłamiąc i obiecując ślifki na wieżbie. Gostyński masz honor to nie zawracaj głowy młodym zawodnikom.
i bardzo dobrze !!! wkoncu w tej wiosce nikt nie bedzie gral
Dajcie już spokój z tym Gostyńskim...oszukuje , płacze prawie przed kamerą i co jeszcze ?...może jako pierwszy uderzyłby się w piersi i przyznał się do BABOLA jakiego dał kibicom Odry. Gostyński...tobie już dziękujemy
Chciałem tylko zauważyć że znowu napisał list na papierze firmowym z nagłówkiem i pieczątką nieistniejącej firmy buahahahaha
Panie gostynski.Czytając te wypociny listu bis chce mi sie śmiać.Normalnie śmiać.Przestan człowieku oszukiwać ludzi.Miałeś prawia 3 roki na załatwienie wszystkich spraw.iIdź już do diabła z tymi twoimi wypocinami .Nie oszukuj normalnych kibiców .
Tak jest! To miasto już dość wycierpiało...
Noż w końcu będzie jakiś poważny i realny kontrkandydat dla beznadziejnego kiecy
Doigrałeś się Mietek ;)
Tak więc pan Gawęda robi sobie zaplecze do wyborów ?
roman zbaw odre zrob cos w koncu bedzie nam sie dobrze zylo jak bedzieiemy w ekstra klasie to ogromne piniadze wyplaty wzrosna
ale że Dudka nie powołali...
To, że Odra nie zagra w tym sezonie to wina działaczy Odry . To fakt bezsporny.Możemy mieć żal do miasta i mkp ale nie w tym temacie. Jeżeli sprawa oparła się o PZPN to nikt rozsądny nie uwierzy, że ktoś z Wodzisławia mógł " coś załatwić " . W śląskim związku podobno w zarządzie jest 25 osób i to oni nie wiem czy jednogłośnie czy większością tak zagłosowali jak zagłosowali. Skoro wyciągnęli błędy to widocznie były. trzeba było grac w IV lidze opolskiej i było po sprawie. Rozliczenie tej sytuacji musi się zacząć od zarządu.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
do ponizej masz racje w 100% zgadzam sie z toba
miasto wieksze srodki powinno przeznaczac na sport odre wodzislaw a nie na terapie alkoholowe robic dofinansowanie
Wyśmiewajcie się dalej idioci. Po 92 latach przestał istnieć klub założony przez Powstańców nie w 1922 ale w 1921 roku. Ten klub reprezentował 8 razy Wodzisław na arenie międzynarodowej. To dzięki Odrze ludzie dowiedzieli się że jest w Polsce takie miasto jak Wodzisław, które dziś jest już tylko anonimową kropeczką na mapie.
No to teraz mogą się skoncentrowac na innych meczach ze zwierzętami domowymi,
Ch.. z ligą. Ważne że z Wieprzem dali radę ... zremisować :D
Ale remis z Wieprzem cieszy :D
Ja tak bardzo się starałem...nikt mnie nie lubi.
Odra uśmiercona została 3 lata temu jak spadli z ekstraklasy.Teraz to trwała tylko ekshumacja
Do c-klasy i tyle w temacie !!
PZPN i prezes Bugdoł oraz ego pomocnik Piechniczek ale jaja, poszukajcie w tym temacie sami w internecie a wtedy włosy staną dęba tak wygląda cała POLSKO piłka Skopana przez pseudo działaczu i prezesów ,, dużo w ryju " a efektów zero !. To tak samo jak buduje się kadra powołując przyszłościowych 32 i 33 latków do reprezentacji to potrafi nawet Waldek Kiepski
Ale co ma pedofil do tego gdzie jest teraz Odra a w zasadzie gdzie jej nie ma
mosir nie załatwił, ale macki tego starego ramola pluty w szpn na pewno sięgają. stary sprzedawczyk. a zielinski, mokry i inne neugebauery? aferowicze z pedofilem w tle. juz zapomniane? tak latwo pod dywan nie pojdzie.
yol i zapomniol rzes dodaf ze wychowol i bronil do upadlego pedofila