Podwójne zwycięstwo JSW KOKS Radlin nad AZS Rafako Racibórz
W II lidze siatkówki mężczyzn rozegrano w sobotę bardzo ważny pojedynek dla ekip z Raciborza i Radlina.
Zarówno na parkiecie jak i na trybunach lepsi byli przyjezdni. Siatkarze z Radlina, którzy pokonali w Arenie Rafako AZS Rafako Racibórz 3:1 byli głośno dopingowani przez swój fan klub. Raciborska ekipa nie mogła liczyć na wsparcie swojej wiernej "Zielonej Armii", która wspierała drużynę w poprzednich meczach.
Mecz rozpoczął się fatalnie dla gospodarzy. Podopieczni trenera Radosława Gorskiego w 1. secie przegrywali już 21:9, ostatecznie straty częściowo nadrobili przegrywając 25:21. Drugi set był lepszy w wykonaniu AZS Rafako. Raciborscy siatkarze prowadzili przez większość partii, jednak pod koniec przewagę stracili i przegrywali w setach 2:0. Trzeci set był najlepszy dla AZS-u i zakończył się zwycięstwem 25:22. W czwartej odsłonie rywalizacja była wyrównana, ale ostatecznie wygrał ją zespół z Radlina i w konsekwencji cały mecz 3:1, co dało bardzo ważny komplet punktów. Radlin i Racibórz zamienili się miejscami w tabeli. AZS spadł na dziewiąte, a JSW KOKS awansował na ósme z nadziejami na siódmą lokatę.
AZS Rafako Racibórz - SK JSW KOKS Radlin 1:3 (21:25, 23:25, 25:22, 21:25)
Radosław Gorski, trener KS AZS Rafako Racibórz: Gratuluję zwycięstwa Radlinowi. Nie uważam, że byli od nas lepsi, ale mieli więcej siatkarskiego szczęścia, bo umiejętności były podobne. Rywalizacja wyrównana, ale punkty zdobyli tylko goście. W pierwszym secie bardzo dobrze funkcjonował blok Radlina. Nie potrafiliśmy sobie z nim poradzić. Przegrywaliśmy już wysoko, ale później udało się rozegrać kilka pozytywnych akcji i gra się nam nakręciła. Szkoda ostatniego seta, bo była wyrównana walka, ale pod koniec nam odjechali i porażka. Jesteśmy mimo wszystko dobrej myśli i czekamy na play-outy. Widzę pozytywy, bo chłopcy walczą, nie ma dużych przestojów, zawiązują się akcje po których punktujemy. Dla pubiliki było to dobre spotkanie do oglądania. Nie dobrze, że przegraliśmy mecz z Radlinem, bo jak nic nie ugramy z Tychami to będziemy grali w Radlinie lub Czechowicach. Może być taka sytuacja, że zmierzymy się z Czechowicami z którymi dobrze się nam gra.
Marek Przybysz, trener SK JSW KOKS Radlin: Nie będę oszukiwał, ale przyjechaliśmy do Raciborza przede wszystkim ugrać dwa sety. Wtedy już mielibyśmy punkt, a w perspektywie mecz ze słabymi Strzelcami, gdzie Racibórz jedzie do mocnych Tychów. Naszym zamiarem było wyprzedzenie Raciborza przed play-outami. A tymczasem zgarnęliśmy pełną pulę i jesteśmy w tej uprzywilejowanej sytuacji, że możemy nawet przeskoczyć Czechowice, które też mają ciężki mecz w następnej kolejce. Zespół z Raciborza niczym nas nie zaskoczył, taktyka była ustawiona właśnie pod AZS Rafako. Blok funkcjonował przez dwa pierwsze sety, co dawało nam pewność zdobycia jednego punktu. Liderem zespołu był ewidentnie Kamil Rauza, Racibórz go nie zatrzymywał za wyjątkiem kilku przypadkowych plasów. W pierwszy secie dobrze się zaprezentowaliśmy do stanu 21:9, słabsza końcówka sprawiła, że w drugim secie się męczyliśmy. Dużo nie brakowało aby przegrać drugiego seta, bo przez pewien czas to Rafako nas demolowało. Cieszy też fakt, że przyjechali nasi młodzi zawodnicy dopingować starszych i przy okazji uczyć się ich obserwując. Jestem nieco zaskoczony, że tak mało jest w Raciborzu młodych zawodników chcących obserwować grę starszych kolegów.
Wkrótce fotorelacja!
O trenerze już pisano wystarczy spytać w Strzelcach lub w Kedzierzynie co ądzą o jego pracy to bedzie wiadomo czemu takie wyniki, kolejna klęska w Tychach,.
Trener to główny motywator do gry drużyny, ale jak sam ma ze sobą problemy, nie potrafi zdyscyplinować drużyny, śmichy itp. na meczu za póżno, a na marginesie motywatorem jest dobry kontrakt wtedy wszyscy będą szarpać. W tym klubie tylko zarząd dba o swoje dobro przed meczem i po meczu.
Świetne zdjęcia !
gdzie te zdjęcia?
BANAK I SZAFIRSKI PIERWSI HAMULCOWI W TYM KLUBIE DLA KIBICÓW I ZESPOŁU
GÓRNIK RADLIN !!!! MOIM ŻYCIEM ! W SBT TEZ WYGRACIE WIERZE W WAS!
Pseudo zarząd u siatkarzy teraz czytam pseudo zarząd u piłkarzy IV liga Unia, panie prezydencie czy pan zrobi coś z tymi pseudo, bo młodziż jest, trenerzy też, ale nie ma ludzi do działania. Prezydencie trzeba wiedzieć komu warto dawać pieniądze podatników, a bardzo dużo działaczy żle funkcjonuje.
Widać było po chłopakach, że brakuje im czegoś kto ich zmotywuje do gry, rywale dzięki kibicom z Radlina "grali u siebie". Szkoda, że przez zarząd nie było korzystnej atmosfery (dla AZS-u) na boisku i hali.
guzik wiecie, wypisujcie dalej farmazony, a dziennikarzyna jak zwykle sie popisał...z fartem
I co panie Szafirski z Banakiem, GDZIE TA REWOLUCA.
już drugi raz szumnie szykowali się na Radlin i drugi raz Koksy pokazały im miejsce w szeregu.
Uważam, że prezes wyczerpał już wszystki wcześniejsze możliwości i teraz poda się już do dymisji.
Łatwo pozwalniać dobrych zawodników, trenara, najtrudniej zwolnić siebie prezesie, a właśnie zwolnił pan wcześniej wszystkich tylko nie siebie!!!
Coś trzeba zmienić skoro nie idzie?Trenera ,zawodników a może zarząd??Odpowiedzcie sobie sami na to pytanie....
Trenerze może przegraną zwali pan na kibiców , których dziś nie było. A ciągle pan powtarza że ciężko pan pracuje,ale wygranych meczy nie widać. Na co pan teraz zwali, miał pan 2 tygodnie żeby się przygotować do tego meczu, i co, kolejna wtopa.
Prawda jest taka, iż zespół wygrał tylko dwa!!!!!! mecze ,nie liczę meczy ze Strzelcami bo ich wszyscy leją. Z Czechowicami wygrana,nie grał ich najlepszy zawodnik, a z Tychami również nie grał ich lider. Dobrze liczę dwa mecze!!!! Do zarządu, co wy na to.
Prawda jest taka, iż zespół wygrał tylko dwa!!!!!! mecze ,nie liczę meczy ze Strzelcami bo ich wszyscy leją. Z Czechowicami wygrana,nie grał ich najlepszy zawodnik, a z Tychami również nie grał ich lider. Dobrze liczę dwa mecze!!!! Do zarządu, co wy na to.
Co się dzieje z tą siatkówką w Raciborzu????