Odchodzę z Rafako z podniesioną głową [WYWIAD]
Miniony sezon został zakończony największym sukcesem raciborskiej drużyny od momentu awansu do klasy okręgowej. Wicemistrzostwo – świetny wynik nie zatrzymał Wojciecha Grabionioka grającego trenera przy Łąkowej. Dlaczego? Z trenerem Rafako Racibórz rozmawiał Maciej Kozina.
– Drugie miejsce Rafako w klasie okręgowej to duży sukces dla trenera, jak i zawodników. Co najmocniej przyczyniło się do tego sukcesu?
– Na ten wynik składa się wiele czynników. To nie tylko ten sezon, ale i poprzednie, które kończyliśmy w górnej połowie tabeli wpłynęły na to gdzie dzisiaj jesteśmy. To zarówno szeroka kadra, jak i systematyczna praca, konsekwencja moja i chłopaków w tym co robiliśmy. Ufaliśmy sobie bezgranicznie – określiłem pewne zasady, których się trzymaliśmy. Nie można nie wspomnieć o krótkim letnim obozie przygotowawczym przed sezonem jaki i tym dłuższym, w zimie, przed rundą rewanżową. Stworzyliśmy fajną grupę na boisku jak i poza nim. Kadra ciągle się scalała i była wzmacniana pojedynczymi zawodnikami, którzy dodawali jakości.
– Które spotkania podczas minionego już sezonu były najtrudniejsze?
– Zdecydowanie porażki. Takie jak z Tworkowem czy Syrynią, a więc dwoma spadkowiczami z tego sezonu, nie powinny nam się przydarzyć. Ale piłka nożna nie jest sprawiedliwa i nigdy nie będzie, dlatego ją tak wszyscy kochamy. Najważniejsze, że drużyna po nich dobrze zareagowała i kolejne mecze po tych porażkach wygrała. Były też przykre remisy w „wygranych” meczach takich jak z Rogowem na Łąkowej czy w Gołkowicach oraz Ruptawie. Parę punktów uciekło, ale czasu nie cofniemy. Jak wyciągniemy wnioski na przyszłość to będę zadowolony.
– Jest pan innym przykładem szkoleniowca. Najwięcej przypadków kibice znają gdy trener stoi przy linii bocznej boiska i wskazówkami kieruje drużynę do zwycięstwa. Łatwiej jest być grającym trenerem?
– Nie jest to z pewnością standardowa sytuacja, ale czy zabroniona? (śmiech). Dobrze prowadzi mi się zespół z boiska, a gdy zawodnicy wiedzą co mają robić na boisku poprzez treningi i odprawę meczową, to pozostaje tylko cieszyć się grą. Póki co, zdrowie pozwala, to chciałbym się jeszcze poruszać. Jak młodzi zaczną mnie przeganiać, to zacznę się zastanawiać. Z drugiej strony jestem w samym centrum akcji, zawsze mogę głęboko spojrzeć komuś w oczy, no i nie drę się z boku (śmiech).
– Ten sezon był wyjątkowy dla trenera nie tylko z powodu wicemistrzostwa w klasie okręgowej, ale także pod względem liczby strzelonych goli. Został pan królem strzelców wszystkich czterech grup katowickich okręgówek. 32 bramki w 30 spotkaniach robi wrażenie. Im człowiek starszy tym lepszy?
– W moim przypadku chyba tak można powiedzieć. Faktycznie ten sezon jest rekordowy. Najlepsze miejsce, prócz mnie jeszcze Mateusz Kocot na podium z 16 bramkami. Tylko się cieszyć, że mamy takich dogrywających, bo to przede wszystkich ich zasługa. Jedni bronią, a inni muszą strzelać.
– Chodzą słuchy, że rozstaje się pan z Rafako? Mówi się o LKS Silesia Lubomia i LKS Krzyżanowice. Ile w tym prawdy i jaka przyszłość przez panem?
– Do końca czerwca mam umowę z KS Rafako Racibórz i po 7,5 roku, to na pewno koniec tej przygody. Praca w tym klubie wiele mi dała i wiele nauczyła. To tu stawiałem pierwsze kroki trenerskie w pracy z seniorami. Bezcenne doświadczenie, które będzie procentowało na całe życie. Ale przychodzi taki moment, że chce się więcej. Jestem młodym trenerem, ale z wielkimi ambicjami, chcę się rozwijać i grać o najwyższe cele. Nie interesuje mnie gra o nic. Zarząd Rafako mi takiej możliwości nie daje. Jest zadowolony z tego co jest teraz, a ja chcę jeszcze więcej bo wiadomo, że jak się stoi to się cofa. To dotyczy tak zawodników jak i mnie. Ci chłopcy których wyciągnąłem z juniorów czy sprowadziłem z niższych klas rozgrywkowych kilka lat temu muszą się rozwijać. Po paru sezonach w okręgówce naturalną koleją rzeczy jest to, aby grali poziom wyżej. O to chciałem walczyć. Skoro nie w Raciborzu, to spróbuję kawałek dalej. Chłopaki z którymi widziałem się na każdym treningu wiedzą o czym mówię, bo oni dowiedzieli się pierwsi. Zawsze ich szanowałem, podziwiałem i sam się od nich wiele uczyłem. To oni tworzyli ten klub, to dla nich należy się największy szacunek, bo wytrzymali ze mną tyle lat (śmiech). Z niektórymi z pewnością będę jeszcze pracował i mam nadzieję, że z jeszcze lepszym efektem. W przyszłym sezonie będę trenerem Silesii Lubomia – chciałbym o te najwyższe cele zagrać. A czy się uda – czas pokaże. Prezes Lubomi to konkretna osoba, która poświęca bardzo dużo czasu temu klubowi tak, żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik. Ciekawi zawodnicy i fantastyczni kibice – to będzie niezła mieszanka, która daje kopa do ciężkiej pracy. A ciężka praca popłaca i jestem przekonany, że właśnie tak będzie w tym wypadku. Nie mogę się doczekać 13 lipca i godziny 18.00, bo właśnie wtedy rozpoczną się treningi.
– W jakim składzie? Kto przyjdzie razem z trenerem z ekipy Rafako?
– Lubomia potrzebuje sukcesu. Ten klub, zarząd i Ci kibice na niego zasługują. Jeżeli będą potrzebowali wzmocnień to na pewno się o takie wszyscy postaramy. Jeżeli będę potrzebował zawodników z Rafako, którzy dodadzą jakości, to na pewno się po nich zgloszę i dowiedzą się o tym pierwsi. Wiem na co ich stać i wiem że podołają każdemu zadaniu. Zawsze mogę na nich liczyć.
Wracając po 3 miesiącach na sportowe internetowe strony(z różnych powodów brak dostępu do neta)jestem w szoku ludzi wypowiadających się tutaj negatywnie..zacznę od tego że znam osobiście zawodników Rafako i..po pierwsze..Grabiniok,Koczwara i Sombrowski robili awans od A-klasy z tą drużyną i powinno im się za to dziękować..Wszyscy mają rodziny i dawno mogli grać w klubach gdzie płacą kasę a jednak zawsze w ich sercu było Rafako..mają już swój wiek i teraz wybrali taką drogę..po drugie reszta tych zawodników to młode chłopaki i wybrali pewnie lepsze warunki i tyle..Po trzecie ja się pytam gdzie był prezes???Przecież to nie do pomyślenia żeby stracić tylu zawodników..więc zakończę tak..TYLKO I WYŁĄCZNIE NIEUDOLNOŚCI PREZESA ZAWDZIĘCZA KS RAFAKO TAKĄ SYTUACJE..na szczęście grają niezle i życzę jednym i drugim dobrych wyników bo to świetna grupa kolegów..i jedynym którego nie pozdrawiam Jest mikoda(z małej) bo to ..wiadomo kto..zajeb...wszystko
a w tamtym sezonie grały Lubomiki?Prosza Cię gościu piszesz głupoty..jakby Lubomia chciała mieć w składzie samych woich to by w B-KLASIE grała..zespół prezes i ludzie wokół niego mają ambicje to sprowadza mądrze zowodników..i tylko dlatego Lubomia ma tylu kibiców na trybunach bo gra lata w okręgówce..ciekawe jakby swoimi grała w B-klasie kogo by to interesowało?
na siłe..tzn ktoś kogoś zmusza czy Lubomia taka atrakcyjna..w Składzie Matuszek ,Lindner,Zacharko,Jasiu(to już dawno Lubomiki są)..No i Chłapek więc nie jest tak zle..no i jeszcze młody Porwoł jest więc bez płaczu..w jednych klubach nawet w niższych ligach mniej gra swoich(Borucin to już przesada..)
nie wiesz tonie pisz
widze, ze malo grajkow maja z rafako i na sile jeszcze kobylikow sciagaja, Lubomikow rodowych juz tam chyba w ogole ni ma
dobra gra Lubomii na turnieju..
Lubomia jeszcze oprócz Rafako rozwala drużynę z Kobyli?
Podsumowanie wszystkiego:)
tylu kibicow co tu komentarzy nie bylo przez caly sezon na lakowej : D wystarczy z zapalek helikopter zbudowac jak to zrobil Wojtek i zobacz ilu zwolennikow
Napisz swój komentarz...
tylko ktos co coś osiągnął wzbudza tyle emocji. brawo Wojciechu choć liczylem na wiecej komentarzy :) a teraz będzie pierwszy nade mną: przeciez on nic nie osiągnął, malo strzelil i wszystkie mecze kupil. mial gotowych grajkow , tylko nie przeszkadzac. wiec jechać:)
co tam trenerku? cos nie poszlo,wiecej drewna przynies z Raciborza
Dobry wystep lubomii na tle 4-ligowca.Przeca lubomia mo robic awans z tymi raciborzanami.Jo powiem yno tela gra tragedia i nie wiem na jakims Ty meczu byl.Widac brak Bartka i jak mozna bylo sie pozbyc Grzrska Brozdy.
do labamba ksg 77 ..wstydzimy sie chłopa który tak analfabetycznie pisze..dopóki się nie nauczysz odpowiednio pisać nie udzielaj się...szkoda słów...
Na tle 4-ligowca bardzo dobry występ Lubomii..Szczególnie do przerwy niczym nie odstawali..potem zmiany i się trochę posypało..ja to widzę pozytywnie..dopiero tydzień razem trenują a już niezle to wygląda
Napisz swój komentarz...
to ich przyprowadz
lubomia przegrala 4:2 .Matuszek kto to jest ten Sombrowski?chlop tak slaby ze zule z lubomii z pod sklepu sa lepsia od niego.Czuja ze bydzie jedna wielko klapa z tym grabinikiem i tymi rafakowcami.
Rogal do Lubomi
jak to mawiał Wojtuś "jedni są od razu strzelania a inni o de podawania" ot i cała filozofia. z
Oni poszli za Wojtkiem a nie do Lubomii..największa i jedyna w tym zasługa prezesa..Mikoda
tak się wszyscy rozpuszczali że po co Raciborzanie itp..a w Lubomii trenują że aż miło..:)
to sie Wojtek na pewno cieszy
ale sombrowski robil cala gre i jeszcze w defensywe cala trzymal w ryzach.
haha.głównie to Wojtek do Mateusza i Mateusz do Wojtka
haha.głównie to Wojtek do Mateusza i Mateusz do Wojtka
Najbardziej szkoda Somborowskiego bo on to glownie ciagnal te gre i dogrywal do Grabinioka i Kocota
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
kogo wszystkich?jak większość poszła z Nim..Kopnąć w dupę zarząd..jak najbardziej..zero podziękowania na zakończeniu i jeden Mikoda sie fatyguje by opier..Wojtka..masakra
Zenada-najlepiej zwiać,wszystkich kopnąć w dupe-Oj Grabiniok popraw sie bo nikt cie już nie zechce
przyjdź przydź na 1trening to ci pokaża gupi Górnik. Kto gro (mieszko) we Lubomii ma w sercu Górnika!
ide do Lubomii i mam gdzieś wasz głupi Górnik i Ruch, zaden z tych klubów mnie nie interesuje :)
a kto kibicuje Górnikowi?
kto to jezdzi??
A 7 z niebieskim południem na mecze róhó jeździ. Racibórz jest niebieski a LUBOMIA = TORCIDA.
he najlepsze że z tej ekipy 4 kibicuje górnikowi..
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Na wejściu do klubowej szatni dostaną szalik Górnika do pocałowania. A szalik róhu pod nogi. Testujemy kto nowy jak się zachowa
To pewno Grabiniok pisal jakich 7 zawodnikow odchodzi z tego co wiem to narazie odszedl tylko Brozda bo go Grabiniok nie chcial bo musi grac Kocot i Wojtus to dla naszego najlepszego zawodnika sie juz miejsce nie znalazlo a reszta zostaje to o czym wy piszecie a nie ma innych mlodych zawodnikow z nizszych lig tylko wszyscy z rafako a nasi z lubomi co grali od 2 sezonow gdzie beda grali
tak czytam i w glowie pewne rzeczy mi sie nie mieszcza. zmiany na ławce trenerskiej to decyzja prezesa i trzeba to uszanowac bo pewnie mial powod. zatrudnia fachowca ktory dlugo pracowal na obecny sukces poparty królem strzelców. przychodzi do naszej rozbitej Lubomii z ktorej na dzień dzisiejszy odchodzi z roznych powodów 7 zawodnikow. takze musi to posklejac i za to szacunek. jest mi wstyd jak widze 0:8 z ostatniego meczu dzie na II połowę nie wychodzimi i wstyd jak czytam takie chore komentarze pewnie pisane przez jedna osobę bo rzutuję to na Lubomie chciaz mam nadzieję ze jak ktoś jest kumaty to zrozumie o co chodzi i nie bedzie sie tym przejmowal. potrzebujemy wzmocnień i to jak najszybciej. oby sie udalo. kibicuje z calego serca aby nie dochodzilo do takich sytuacji jak na iststnim meczu. Bartek dzieki