Piąte zwycięstwo AZS Rafako z rzędu. Volley Rybnik pokonali po tie-breaku [ZDJĘCIA]
Starcie dwóch drużyn z naszego regionu AZS Rafako Racibórz z TS Volley Rybnik sprostało oczekiwaniom najbardziej wybrednego kibica. Były emocje, mnóstwo walki, zaangażowania i niespodziewanego przebiegu spotkania. Derby raciborsko-rybnickie, które zostały wyjątkowo rozegrane w hali sportowej w Rudniku zakończyły się zwycięstwem AZS Rafako 3:2. Dla podopiecznych trenera Radosława Gorskiego było to piąte zwycięstwo z rzędu.
AZS Rafako Racibórz (5.) - TS Volley Rybnik (6.) 3:2 (17:25, 25:23, 25:21, 28:30, 15:10)
Zapis relacji:
1. set (17:25)
Początek należał do drużyny Volleya, który prowadził już 11:7. W kolejnych minutach lepiej radzili sobie gospodarze, którzy zaczęli odrabiać straty. Ta sztuka udała się do stanu 14:13 dla Volleya. Później znów do głosu doszli rybniczanie, którzy powiększyli przewagę do 21:14. Trener Gorski zmuszony był wziąć dwie przerwy na żądanie. Jednak na nic się to zdało. Volley wygrał pierwszego seta aż 25:17.
2. set (25:23)
W drugim secie obie ekipy szły punkt za punktem do stanu 7:7. Później trzypunktową przewagę obejęło AZS Rafako w tym po asie serwisowym Andruszka. Przewaga została roztrwoniona i na tablicy widniał wynik po 12. W dalszej odsłonie seta, trzy punkty przewagi mieli siatkarze Volleya (17:14) - trener Gorski wziął przerwę. AZS straty odrobił i wynik brzmiał 20:20. AZS wrócił do jednopunktowego prowadzenia i trener gości wziął czas na żądanie. Końcówka była niezwykle emocjonująca. Sędzia spotkania karała żółtymi kartkami przyjezdnych, którzy próbowali przekonać ją, aby punkty przyznała im - bezskutecznie. To AZS Rafako od stanu 23:23 wygrał dwie piłki i zwyciężył w drugim secie 25:23.
3. set (25:21)
Trzeci set od początku toczył się po myśli gospodarzy. Prowadzili oni z Rybnikiem 6:3 i 11:8. Straty Volley odrobił i wynik brzmiał 12:12. Rafako ponownie wyszło na trzypunktowe prowadzenie po skutecznych serwisach Lipca (17:14). Momentami przewaga Rafako wynosiła cztery punkty. Ostatecznie trzeci set wygrali gospodarze 25:21.
4. set (28:30)
Raciborscy siatkarze wyraźnie się nakręcili wygraną w dwóch ostatnich partiach i w czwartej partii od początku dominowali. Prowadzili 8:5, 11:6 i 13:8. Zrezygnowani rybniczanie popełniali sporo błędów. Serw Jarzembowicza poderwał nieco gości. Odrobili wspólnie kilka punktów, ale wciąż przegrywali (14:12). Do remisu Rybnik doprowadził przy stanie 18:18. Trener Rafakowców wziął przerwę dla zespołu, aby uspokoić nieco grę. Walka toczyła się punkt za punkt aż do gry na przewagi. Po długiej walce wygrali ją siatkarze Volleya 30:28 tym samym doprowadzając do tie-breaka.
5. set (15:10)
Fantastyczny początek tie-breaka dla raciborzan, którzy prowadzili 5:1. Volley nadrobił do stanu 6:4. Siatkarze AZS mieli pretensje do sędzi, która ich zdaniem nieprawidłowo przyznała punkt dla Rybnika. AZS Rafako zdobył kolejne punkty i prowadził 9:5. Przewaga jaką sobie wypracowali podopieczni Gorskiego wystarczyła do zwycięstwa w tym decydującym secie 15:10. Ostatecznie derby dla Rafako!
Więcej przeczytasz we wtorek w tygodnikach "Nowiny Raciborskie" i "Tygodnik Rybnicki".
Pomógł nam trochę trener z Volleya Dlaczego zrobił w swoim zespole podwójną zmianę w drugim secie tego nie wie nikt Od tego momentu wszystko zaczęło się u nich psuć a u nas układać.Oby tak dalej.
Wynika z tego, że do prezesa dotarły pewne sugestie zawodników z poprzedniego sezonu, że jeżeli zatrudnia się słabego trenera to trzeba postarać się o lepszych zawodników. Punkt jednak stracony jest w derbach!!!
Macie zajebistą kibicke, która darła się po każdym zdobytym punkcie :D
brawo chłopaki. dzięki za walkę i zaangażowanie. piąte zwycięstwo to już seria.
Brawo, brawo, brawo....Przeczekali czas krytyki pracując i są tego efekty