Derby Mszany jak mecz towarzyski
Płomień Połomia pokonał w derbach gminy Start Mszana 1:0. Sam mecz rozczarował, a do większych emocji, tyle że niezdrowych doszło już po ostatnim gwizdku sędziego.
Przeważali goście, miejscowi nastawili się raczej na kontry. Obie drużyny raziły jednak niedokładnością, w dodatku w ich poczynaniach brakowało zadziorności i z boiska wiało nudą. W 33. minucie piłka poszybowała w pole karne gości, gdzie bez problemu powinien przejąć ją obrońca Startu. Ten jednak fatalnie minął się z futbolówką, która spadła wprost pod nogi Łukasza Matuszka. Napastnik Płomienia w tej sytuacji nie miał najmniejsyzch problemów ze zdobyciem gola.
Zadowolony z prowadzenia Płomień skupił się na zabezpieczeniu tyłów, Start próbował atakować, ale robił to bez przekonania. W poczynaniach gości brakowało determinacji i rezultat nie uległ już zmianie.
Już po meczu czerwoną kartkę obejrzał bramkarz Startu Adrian Henkel, który pod koniec meczu w niewybredny sposób miał skomentować przedłużającą się zmianę gospodarzy (pierwsza żółta kartka), a już po ostatnim gwizdku sędziego próbował zbyt ostro dyskutować z arbitrami, od których musieli separować go porządkowi i działacze obu drużyn. Za co otrzymał drugą żółtą kartkę, a cała sytuacja „pachnie” zaś zawieszeniem dla zawodnika Startu.
Płomień: D. Ucher, Prusakowski, Kordek, G. Pawela, Wita, Cichy, A. Ucher, Kasprzak (76. Piechaczek), Kindalski (90. Szymik), Siegmund (68. Bielaczek), Matuszek (90. P. Pawela). Trener Mirosław Szwarga.
Start: Henkel, Wita, Grzegoszczyk, Świerczek, Nowak, Tront (46. Muszyński), Marek (70. Michałowski), Dzierżęga, Adamczyk (80. Seidel), Waniek, Skiba. Trener Janusz Sobala.
Płomień Połomia – Start Mszana 1:0 (1:0)
Bramka: Matuszek (33.)
Kartki: Grzegoszczyk, Michałowski, Henkel
Czerwona kartka: Henkel (druga żółta)
Więcej o meczu w jutrzejszym wydaniu "Nowin Wodzisławskich" a już wkrótce na naszym portalu skrót video.