Kolarze walczą na drogach powiatu. Trwa 9. Tour de Rybnik [ZDJĘCIA]

O godzinie 9:30 na trasę wyruszyli amatorzy w kategorii Orlik i Elita. 10 minut później linię startu przekroczyli Mastersi. Wyścig główny rozpoczął się natomiast o 11:30. Tour de Rybnik to impreza, która cieszy się co raz większą renomą na kolarskiej mapie Polski i obecnie w niczym nie przypomina pierwszych edycji. – To prawdziwa przepaść. Zupełnie inny rozmach, zupełnie inny budżet i organizacja. Pierwszy Tour de Rybnik to było typowe "chałupnictwo". Dopiero uczyliśmy się tego wyścigu. Teraz mamy już wszystko dopięte na ostatni guzik, dlatego jest to zupełnie inna praca – tłumaczy Robert Słupik, organizator wydarzenia. – Przygotowania staram się rozłożyć na cały rok. To nie jest tak, że wyścig jest organizowany przez miesiąc czy dwa. Tym razem nie jedziemy w Rybniku, bo Rybnik jest zbyt ciasny na dwie duże imprezy (w tym samym czasie odbywa się Music & Water Festival), dlatego zdecydowaliśmy na zorganizowanie Tour de Rybnik w Lyskach. Ale to się bardzo dobrze składa, bo już od lat myślałem o tej pętli – tłumaczy Rober Słupik. Dodajmy, że trasa tegorocznego wyścigu prowadzi przez Lyski, Łuków Śląski, Czernicę, Pstrążną, Dzimierz, Żytną, Raszczyce, Adamowice i Bogunice. Na godzinę 14:15 przewidziano dekorację zwycięzców.