Super show w Rybniku. Nad Zalewem [FOTO, VIDEO]

Chyba nikt, kto w sobotnie popołudnie wybrał się nad rybnicki Zalew nie żałował. Od godzin południowych można było zobaczyć m.in. jak należy bawić się, jeżdżąc na skuterach wodnych. Ale nie tylko. – To pierwszy taki event, na skuterach wodnych, który udało się zorganizować w Rybniku. Był flyboard, pokaz wake, motorówka ciągnąca spadochron. Jednak głównym punktem programu, były pokazowe zawody skuterów wodnych. Swoje umiejętności prezentowali m.in. mistrz Polski i wicemistrz Europy – mówi Kornel Pająk, jeden z organizatorów wydarzenie i dodaje: – Mam nadzieję, że takie imprezy będą się u nas odbywać częściej. Jesteśmy w stanie zorganizować np. jedną z eliminacji Grand Prix. Fajnie, gdyby ten akwen był również wykorzystywany dla takich rzeczy – twierdzi komandor Yacht Club Rybnik, który w ramach swojego klubu założył już sekcję motorowodniaków. Z takiego obrotu sprawy bardzo cieszy się Dariusz Gryt, były wicemistrz Europy w jeździe na skuterach wodnych. – Kornel wyszedł z inicjatywą, aby spróbować stworzyć sekcję w Rybniku. Bardzo się z tego cieszymy. Tym bardziej, że ten sport jest dla każdego. Chcemy, aby w Rybniku działała sekcja skuterów wodnych, wtedy dostąp do sprzętu byłby dużo prostszy. Pierwszy raz dostaliśmy zielone światło, aby popływać na Zalewie. Dobrze, że władze miasta pozwoliły na organizację tego pikniku, bo dzięki temu rybniczanie zobaczą na czym ten sport polega. Chcemy udowodnić, że to już nie są takie skutery, którymi pływało się kiedyś, ze szkodą dla środowiska. Dziś korzystamy z nowej technologii. Nie ma hałasu, nic nie śmierdzi. Środowisko nie cierpi – twierdzi Dariusz Gryt, który nadal ściga się w różnych zawodach.

Prezydent Piotr Kuczera zapewnia, że będzie wspierał takie działania jak Piknik Rybnik Show nad Zalewem Rybnickim. – Chyba przyszedł czas, aby przedefiniować funkcję Zalewu. Nie jest on własnością gminy, ale uważam, że życie powinno się tutaj toczyć. Tak się dzieje w wielu miejscach w Polsce, gdzie są takie akweny. To atut i szansa dla miasta, również gospodarcza, turystyczna. Ważne żeby stosunki społeczne ułożyć w ten sposób, żeby wszyscy byli zadowolenia. Żeby nikt nikomu nie przeszkadzał. Uważam, że jest to możliwe. Ja będę wspierał takie inicjatywy – mówi prezydent Rybnika.

Miejmy nadzieję, że faktycznie uda się pogodzić interesy wszystkich, którzy korzystają z Zalewu i takich imprez będzie więcej.