Koszykarki RMKS Rybnik znowu wygrywają [ZDJĘCIA]
Rybnickie koszykarki odniosły piąte zwycięstwo w lidze.
Walczące na parkietach II ligi, zawodniczki RMKS Rybnik podejmowały we własnej hali ekipę UKS La-Basket Piekary Śląskie. Po trzech porażkach z rzędu, podopieczne Wojciecha Pierchały liczyły, że tym razem uda im się wygrać. Zadanie wcale nie było łatwe, ponieważ ekipa gości jest dużo bardziej doświadczona niż młoda drużyna z Rybnika. Dodatkowo trener RMKS nie mógł skorzystać ze wszystkich swoich zawodniczek.
Mecz lepiej rozpoczęły rybniczanki, które wypracowały sobie kilkunastopunktową przewagę. Niestety, w samej końcówce pierwszej połowy, coś zacięło się w grze RMKS i rywalki zmniejszyły ich przewagę do trzech oczek.
Po zmianie stron, przez kilak minut trwała bardzo zacięta walka. Ekipa z Piekar doprowadziła nawet do remisu, ale nie była w stanie utrzymać tak korzystnego wyniku. Zawodniczki RMKS grały falami, po bardzo dobrych fragmentach, zdarzały się seryjne niewymuszone błędy, co bardzo mocno i głośno piętnował w przerwach na żądanie ich trener. Ostatecznie przyniosło to spodziewany efekt i rybniczanki mogły cieszyć się ze zwycięstwa 75:66.
Kolejny mecz RMKS rozegra, ponownie we własnej hali, 10 grudnia. Wtedy do Rybnika przyjedzie ekipa AZS Politechnika Częstochowa.
PO MECZU POWIEDZIELI
Wojciech Pierchała, trener RMKS Rybnik
Cały czas wkradają się w naszą grę momenty dekoncentracji, rozluźnienia. To bardzo szybko wykorzystywały nasze przeciwniczki, zamiast spokojnie prowadzić grę, musieliśmy kilka razy od początku budować swoją przewagę. Nasze dziewczyny cały czas się uczą, wygrywać też trzeba umieć, ale trzeba też potrafić wyciągać wnioski z samej gry. Wcale nie jest łatwo ograć ekipę z Piekar, która jest bardziej doświadczona niż my. Teraz przed nami ostatni mecz w tym roku. Fajnie byłoby go wygrać i zakończyć ten rok z przytupem. Jest szansa, że w tym spotkaniu pomogą nam dziewczyny grające również w I lidze w Wodzisławiu. Jest na to duża szansa. Dlatego wierzę, że uda nam się zachować miejsce w pierwszej trójce.
Alicja Kopiec, kapitan RMKS Rybnik
Zagrałyśmy dobry mecz, chociaż było ciężko. Tym bardziej cieszy fakt, że dałyśmy radę. Każda zawodniczka starała się na tyle, na ile potrafiła. Pokazałyśmy w II połowie, że stać nas na wygraną. Dziękuję swoim koleżankom za grę i teraz możemy się wspólnie cieszyć ze zwycięstwa. Prawdą jest, że popełniamy błędy, że mamy różne fragmenty gry, ale zawsze motywujemy się pozytywnie i staramy się dążyć do wygranej. Gra w II lidzie, to dla nas duży przeskok. Ale uważam, że dajemy radę. Jest to dla nas nauka, zdobywamy doświadczenie, które na pewno zaowocuje w przyszłości.
RMKS Rybnik - UKS La-Basket Piekary Śl. 75:66 (21:14, 14:18, 20:16, 20:18)
RMKS: Strymecka 22, Kopiec 18, Kaźmierczak 17, Pałasz, Pułról, Sobczyk i Struzik po 4, Ponikowska 2, Paradowska 0, Listopad 0, Przysiężny 0.
Lp. | Drużyny | Mecze | Punkty | Kosze |
---|---|---|---|---|
1. | AZS UŚ Katowice | 8 | 16 | 624 - 428 |
2. | JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec | 9 | 15 | 575 - 449 |
3. | RMKS Rybnik | 9 | 14 | 558 - 600 |
4. | UKS La-Basket Piekary Śląskie | 9 | 13 | 619 - 592 |
5. | ISWJ Wisła | 9 | 11 | 544 - 638 |
6. | AZS Politechnika Częstochowa | 8 | 9 | 390 – 603 |