Rybnickie koszykarki wygrały i awansowały [ZDJĘCIA]
Ostatni mecz fazy zasadniczej mają za sobą zawodniczki RMKS Rybnik.
Rybnickie koszykarki, które debiutują na parkietach II ligi, zakończyły pierwszy etap rozgrywek. Po rozegraniu 10 spotkań, rybniczanki uplasowały się na 3. miejscu w ligowej tabeli i awansowały do finału A, gdzie będą rywalizować z trzema najlepszymi drużynami z grupy Małopolsko-podkarpackiej. Stawkę uzupełnią ekipy z Katowic i Sosnowca, ż którymi podopieczne Wojciecha Pierchały już grały. Wyniki tych spotkań zostaną zaliczone w kolejnej fazie rozgrywek. Z nowo powstałej grupy, dwie najlepsze drużyny awansują do turnieju półfinałowego, gdzie rozpocznie się walka o bezpośredni awans do I ligi.
W ostatnim meczu pierwszego etapu – RMKS Rybnik podejmował na swoim parkiecie drużynę z Częstochowy. Spotkanie od początku było bardzo wyrównane, a po 20 minutach, na przerwę obie ekipy schodziły przy prowadzeniu przyjezdnych 35:25. Po zmianie stron lepiej zaczęły grać rybniczanki. Trzy razy zza łuku 6,75 trafiła Alicja Kopiec. Głównie dzięki jej skuteczności RMKS, przed ostatnią kwartą, prowadził 47:45. Niestety, w decydujących momentach drużynie z Rybnika nie mogła pomóc już Kopiec, która opuściła parkiet za 5 przewinień. Jej koleżanki wykazały się jednak charakterem i skutecznie walczyły o kolejne zwycięstwo. Gdy na dwie minuty przed końcem spotkania, na tablicy był wynik 58:58, do kosza rywalek trafiła Weronika Sobczyk. Chwilę później trójką popisała się Julia Strymecka, a skutecznie rzuty wolne wykonywała Małgorzata Struzik. To pozwoliło zbudować rybniczankom kilkupunktową przewagę, której nie oddały już do ostatniego gwizdka i ostatecznie mogły się cieszyć z wygranej 66:61.
PO MECZU POWIEDZIAŁ
Wojciech Pierchała, trener RMKS Rybnik
Jak zwykle w naszym meczu, emocji nie brakowało. Już chyba zdążyliśmy się do tego przyzwyczaić. Spodziewaliśmy się ciężkiego spotkania, pomimo że Częstochowa jest na ostatnim miejscu w tabeli – to jednak mecze z tym przeciwnikiem, zawsze są dla nas trudne. Z wynikowego punktu widzenia jestem zadowolony z tego pierwszego etapu rozgrywek. W najśmielszych marzeniach nie spodziewaliśmy się, że uda nam się zająć miejsce w pierwszej trójce. W trakcie sezonu pojawiła się jednak taka szansa i chcieliśmy ją wykorzystać. To się udało. Zobaczymy, co będzie dalej. Przed nami teraz jeszcze cięższe mecze z trudniejszymi przeciwnikami. To na pewno pozwoli rozwijać się dziewczynom, które grają w tej drużynie, a o to nam głównie chodziło, zgłaszając się do II ligi.
RMKS Rybnik - AZS Politechnika Częstochowa 66:61 (14:16, 11:19, 22:10, 19:16)
RMKS: Alicja Kopiec 18, Julia Strymecka 14, Małgorzata Struzik 11, Pola Kaźmierczak 9, Wioletta Walocha 6, Nikola Ponikowska 4, Karolina Walocha 2, Weronika Sobczyk 2, Agnieszka Pułról 0, Agnieszka Listopad 0.
Lp. | Drużyny | Mecze | Punkty | Kosze |
---|---|---|---|---|
1. | AZS UŚ Katowice | 9 | 18 | 709-457 |
2. | JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec | 10 | 17 | 655-527 |
3. | RMKS Rybnik | 10 | 16 | 624-661 |
4. | UKS La-Basket Piekary Śląskie | 10 | 14 | 697-672 |
5. | ISWJ Wisła | 10 | 12 | 573-723 |
6. | AZS Politechnika Częstochowa | 9 | 10 | 451-669 |