Dariusz Luks podsumowuje mecz i zaprasza młodzież do uprawiania sportu. Plus fotorelacja [ZDJĘCIA]

Rybniczanie bardzo dobrze spisują się w rozgrywkach II ligi. Ubiegłoroczną serię kilkunastu zwycięstw, zapoczątkowali meczem w Tychach, z tamtejszym TKS, który uchodzi za jednego z faworytów do awansu. W ostatnią sobotę tyszanie przyjechali na mecz rewanżowy do Rybnika i ponownie musieli uznać wyższość podopiecznych Dariusza Luksa, który podsumował dla nas to spotkanie.

PO MECZU POWIEDZIAŁ
DARIUSZ LUKS, trener Volleya Rybnik
To była siatkarska bitwa. Trochę niepotrzebnie. Przegraliśmy końcówkę pierwszego seta, gdzie objęliśmy prowadzenie i tego mi szkoda. Drugi set pod nasze całkowite dyktando i trzeciego zaczynamy bardzo dobrze. Wydaje się, że rywal już się poddaje, a my w tym momencie podajemy im rękę. To musimy przeanalizować i przemyśleć. Nalży eliminować takie zachowania, być bardziej konsekwentnym. Nasze determinacja, wola walki pozwoliła odwrócić nam losy tego spotkania, po tym jak przegrywaliśmy w setach 1:2. Było widać, że chłopcy chcą ten mecz wygrać. Ostatecznie po dramatycznym tie breaku pokonaliśmy bardzo dobrą drużynę. To jeden z dwóch najlepszych zespołów w naszej lidze, przynajmniej teoretycznie – bo mają zawodników z I ligi, a nawet PlusLigi. My za to mamy zgraną drużynę, której Rybnik nie może się wstydzić. W każdym meczu walczymy od początku do końca i to dla mnie, jako trenera jest bardzo ważne. To oczywiście wynik treningów, gdzie nie ma odpuszczania. Fajnie, że w drużynie są też juniorzy, wychowankowie z Rybnika. Dziś zadebiutował Damian Wagner. To pokazuje, że warto tutaj trenować. Chcemy też, żeby ktoś z młodzików zagrał na poziomie II ligi. Żeby nagradzać tych młodych ludzi i żeby zachęcać innych do uprawiania sportu. U nas ważna jest atmosfera w samym zespole, ale też to, że na mecze przychodzą całe rodziny młodych zawodników – bo tutaj grają ludzie stąd. Wiadomo, że musimy mieć kilku graczy z zewnątrz, ale chcemy też mieć wychowanków. Dziś nie jest to proste, bo młodzież nie garnie się do sportu. Mamy erę komputerów i telefonów. Mimo wszystko ja zapraszam młodych chłopaków do uprawiania sportu, do naszych młodzieżowych drużyn, bo sport pomaga w życiu.

Volley Rybnik – TKS Tychy 3:2 (25:27, 25:21, 19:25, 25:20, 17:15)

Volley: Konrad Stajer, Sylwester Piotrowicz, Tomasz Pizuński, Błażej Podleśny, Michał Szmajduch, Sebastian Zimny, Damian Pilichowski oraz Michał Dudek, Bartosz Jarzembowicz, Damian Wagner, Damian Porczyk, Wojciech Zubko.

TKS: Damian Miller, Maciej Krzywiecki, Grzegorz Łata, Łukasz Wysocki, Rafał Maluchnik, Marcin Kozioł, Przemysław Gepfert oraz Marcin Wyspiański, Mateusz Dobija, Jakub Wichór, Daniel Kmita, Adam Łapuszyński, Paweł Zawadzki, Michał Oleksy.