Fatum drugich połówek trwa. Strzelec Gorzyczki przegrał z Gliwicami
Futsaliści drugoligowego Strzelca Gorzyczki choć do przerwy prowadzili, mecz przegrali wysoko.
Szymon Wesołowski, trener Strzelca: Mecz z GSF`em był niemalże lustrzanym odbiciem pojedynku z pierwszej rundy w Gliwicach. Do przerwy prowadzimy po bardzo dobrej grze, a po zmianie stron coś się dzieje i podobnie jak w meczach z Opolem i Gwiazdą tracimy zwycięstwo. Mamy duży problem z koncentracją w drugich częściach spotkań i tracimy kuriozalne bramki. Doszły do tego dwa urazy: Kuźnika oraz Białka i przegrywamy na własne życzenie. Niesamowity mecz rozegrał Pasierb, który robił różnicę na parkiecie i to jemu koledzy z drużyny mogą być wdzięczni za zwycięstwo. Gratuluję drużynie z Gliwic 3 oczek i życzę powodzenia w walce o upragniony awans do zaplecza futsal ekstraklasy.
LKS Strzelec Gorzyczki - GSF Gliwice 3:8 (3:2)
Bramki dla „Strzelca” zdobywali: Mnochy, Kuźnik, Wróbel
Bramki dla „GSF” zdobywali: 2x Szyszko, Pasierb, Kaczmarczyk, Kluzek, Lebiedziński, Węgiel, Wilk
Skład LKS Strzelec Gorzyczki: Masiuk – Mnochy, Wróbel, Kuźnik (K), Trzensiok – Kapała P., Neznal A., Białek,
Skład GSF Gliwice: Lawacz - Butrykowski, Kaczmarczyk, Pasierb, Wilk - Węgiel, Sobek, Mirga, Szyszko, Lebiedziński, Kluzek, Zając