Jarabica: Tego się nie zapomina jak jazdy na rowerze
Krótka rozmowa z Mariánem Jarabicą, urodzonym w słowackiej miejscowości Čadca, nowym piłkarzem ROW 1964 Rybnik.
- Jak Twoje zdrowie?
- Czuję się bardzo dobrze. Operację kolana miałem dwa lata temu i od tego momentu wszystko jest w porządku.
- Na jakiej pozycji widzisz siebie w ROW-ie Rybnik?
- Zdecydowanie jako środkowy obrońca.
- A jeśli trener zdecydowałby inaczej?
- Jeżeli będzie potrzeba, to pomogę zespołowi na innej pozycji, ale w defensywie.
- Wróciłeś do Polski po kilku latach, jak się czujesz w Rybniku?
- Czuję się bardzo dobrze, w szatni jest świetna atmosfera.
- Słyszę, że nie zapomniałeś jak się mówi po polsku.
- Tego się nie zapomina jak jazdy na rowerze.
- Chciałbyś wrócić do gry w wyższej klasie rozgrywkowej?
- Oczywiście, że tak.
- Teraz związałeś się z ROW-em na sześć miesięcy, dlaczego tak krótko?
- Na razie dogadaliśmy się do końca sezonu, a latem zobaczymy czy umowę przedłużymy.