Horror MKS Wodzisław. Tym razem bez happy endu
Niestety o pierwszej kwarcie meczu MKS Wodzisław - Mickiewicz Katowice nasi zawodnicy zapewne chętnie by zapomnieli. Nie udało się udźwignąć ciężaru odpowiedzialności w tej części meczu z liderem aktualnej tabeli mistrzostw.
Przegrywamy ją w stosunku 10:22 co jak później się okazało było kluczem do zwycięstwa gości w tych zawodach. Nasi zawodnicy zawiedli w skuteczności rzutowej, przeciwnik wykorzystał tą słabość, grając bardzo skutecznie w otwarciu meczu gwarantując sobie przewagę, która okazała nie do odrobienia.
Przez całą dalszą część meczu trwał pościg punktowy wodzisławian za „Mickiewiczem”. W trzeciej i czwartej kwarcie Patryk Michałowski i Mateusz Panic zakładają po 5 „czap” przeciwnikom. Dobrymi penetracjami pod kosz popisują się Rafał Szlachta, Grzegorz Płonka i Remigiusz Kaczor. Na 3 minuty przed końcem meczu wodzisławscy koszykarze przy ogłuszającym dopingu kibiców dochodzą przeciwnika i wychodzą na prowadzenie 57:55. Niestety w tej chwili zabrakło cierpliwej gry penetracjami pod kosz. Nasi zawodnicy postawili na rzuty z dystansu, które w tym dniu ich zawodziły (23 próby rzutów za 3 pkt. jeden celny! ) Efekt - siedem punktów z rzędu dla Katowic i przegrany mecz.
Mimo wygrania drugiej i trzeciej kwarty meczu i remisu w czwartej MKS Wodzisław przegrywa ten mecz 57:62!
W zespole wodzisławskim w tym meczu wyróżnił się Patryk Michałowski Eval - 28 (15 pkt. 17 zbiórek, 5 bloków, 5 przechwytów, 64% skuteczności z rzutów wolnych!!! )
W hali przy Gimnazjum Nr 3 Mistrzostwa Sportowego w Wodzisławiu Śląskim, której to szkoły uczniami w klasie sportowej są wszyscy zawodnicy zespołu padł rekord frekwencji, trybuny i miejsca wokół parkietu wypełnione były po brzegi. Kibice stworzyli fantastyczny doping za co bardzo dziękują zawodnicy MKS –u Wodzisław i ich trener. Taki jest sport, trzeba umieć cieszyć się ze zwycięstw, ale i umieć znieść gorycz przegranego meczu, wyciągając z niej wnioski do lepszej gry w następnych meczach.
W życiu nie ma porażek są tylko lekcje!
Gramy dalej! Już za tydzień wyjazd do Bytomia.
Od kilku meczy z powodu kontuzji pauzuje filar zespołu MKS Wodzisław Łukasz Laskowski.
Życzymy Łukaszowi szybkiego powrotu do zdrowia i do zespołu. Niewątpliwie brakuje tego zawodnika w drużynie.
MKS WODZISŁAW – Mickiewicz Katowice 57 : 62 (10:22!, 18:13, 18:16, 11:11)
Punkty dla MKS WODZISŁAW Śl. zdobyli: Michałowski Patryk 15, Szlachta Rafał 13, Płonka Grzegorz 10, Szlachta Robert 9, Kaczor Remigiusz 5, Panic Mateusz 5, Grabski Jakub 0, Kyrcz Szymon 0. W zawodach brał też udział: Moczała Dawid i Przybyła Łukasz. Trener zespołu: Marek Malik.