Łukasz Moneta: Determinacja i zaangażowanie mocną stroną Ruchu
Raciborski piłkarz chorzowskiego Ruchu, Łukasz Moneta odpowiedział na kilka pytań w związku z powrotem rozgrywek Lotto Ekstraklasy.
- Jak samopoczucie i sprawy zdrowotne przed rundą wiosenną?
- Samopoczucie jak i nastawienie jest dobre. Zdrowie dopisuje i to dla mnie ważne, a czy forma jest, to boisko pokaże.
- Jest za wami m.in. obóz w Hiszpanii i wiele rozegranych sparingów. Czujesz, że był to dobrze przepracowany okres?
- Myślę, że okres przepracowaliśmy bardzo solidnie. Na obozie w Rybniku-Kamieniu był duży nacisk na siłę i wytrzymałość. W Hiszpanii taktyka i treningi piłkarskie. Mam nadzieję, że to zaowocuje w lidze.
- Co może być mocną stroną, a co słabą chorzowskiego Ruchu w rundzie wiosennej?
- Ciężko odpowiedzieć na to pytanie. Myślę, że mocną stroną może być nasza determinacja i zaangażowanie. Wiemy jakie zadanie do wykonania nas czeka, dlatego każdy na boisku da z siebie wszystko!
- Jak oceniasz roszady w składzie jakie zostały poczynione w przerwie zimowej?
- Dużych roszad nie było. Odszedł od nas Piotrek Ćwielong i Łukasz Hanzel. Na pewno obu będzie brakowało. Byli ważnym ogniwem na boisku i w szatni. Przyszedł na razie tylko Gamakov. Okienko otwarte do końca lutego, więc zobaczymy czy ktoś jeszcze trafi do naszej drużyny.
- Ruch jest w trudnej sytuacji w tabeli. Widzisz szanse Ruchu na grupę mistrzowską czy bardziej celem jest wywalczenie jak najwyższej pozycji i skupienie się w walce o utrzymanie?
- Wydaję mi się, że w tej chwili naszym celem jest zdobycie jak największej liczby punktów. Po karze jaką dostaliśmy - odjęcie 4 punktów - walka o utrzymanie będzie jeszcze trudniejsza.
- W rundzie jesiennej strzeliłeś pierwszego raciborskiego gola w ekstraklasie od prawie 10 lat. Kibice znów będą czekać, czy też częściej będziesz trafiał do bramki?
- Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze coś strzelić. Jak to się mówi jak pierwsza wpadnie, to potem juz pójdzie. Oby było tak w moim przypadku. Udało mi się strzelić w okresie przygotowawczym bramkę, dlatego mam nadzieję że i w lidze będę strzelał.
- Który zespół może być najtrudniejszym rywalem?
- Z każdym rywalem będzie ciężko. W ekstraklasie nie ma łatwych drużyn. Po podziale każdy będzie grał o jak najwyższe miejsce w tabeli. Każdy punkt będzie na wagę złota.
- Kogo typujesz do mistrzostwa Polski, a kto Twoim zdaniem pożegna się w tym sezonie z Lotto Ekstraklasą?
- Myślę że o mistrzostwo w tym sezonie powalczą Legia, Jagiellonia, Lech i Lechia. Spadkowiczów nie chcę typować. Boisko wszystko zweryfikuje, mam nadzieję, że nie będziemy to my. Rok temu spadły dwie śląskie drużyny z ekstraklasy, oby w tym żadna!