Przełamanie Strzelca Gorzyczki. Czy to ostatni sezon?
Strzelec Gorzyczki po serii przegranych meczów w końcu wygrał.
Szymon Wesołowski, trener LKS Strzelec Gorzyczki: Na początku chcę podziękować rywalowi za czysty pojedynek i pogratulować determinacji w grze. Wygrana tego spotkania była obowiązkiem, a fakt że dysponowałem optymalną kadrą pomógł dopełnić formalności. Do 10 minuty wygrywaliśmy 8:0 i nie sądziłem, że może to rozluźnić moją drużynę na tyle, by przestać grać to co założyliśmy. Efektem tego była przegrana druga połowa 2:3. Za cały mecz chciałbym wyróżnić jedynie naszego bramkarza Masiuka i wracającego do składu Hatłasa. Skuteczność to nasza zmora tego sezonu. Konsekwencja i koncentracja mojej drużyny wyłącza się w przypadku poczucia kontroli nad spotkaniem. Gdyby rywal był lepiej dysponowany to w niedzielę mogliśmy być świadkami wysokiego remisu jak w meczu z „Gwiazdą” (9:9 przyp. red.). Pozostały trzy spotkania drużyny „Strzelca” w seniorskiej piłce futsalowej. Na chwilę obecną mamy informację, że to ostatni sezon naszej drużyny. Chcemy zakończyć ten jubileuszowy sezon z jak największą ilością punktów. Chociaż zdaję sobie sprawę, że z taką grą jak w niedzielę przeciwko takim rywalom z którymi przyjdzie nam walczyć będzie niezwykle trudno o zdobycz punktową.”
LKS Strzelec Gorzyczki - LMKS Piast Gorzów Śląski 10:5 (8:2)
Bramki dla drużyny „Strzelca” zdobywali: 2x Zygmunt, 2x Kuźnik, 2x Burzawa, 1x Tankowski, 1x Mickiewicz, 1x Hatłas, 1x samobójcza
Skład LKS Strzelec Gorzyczki: Masiuk (GK) – Mickiewicz, Burzawa, Kuźnik (K), Hatłas – Białek, Wochnik, Tankowski, Zygmunt, Kapała D., Trzensiok, Mucha
Kolejny i zarazem ostatni mecz w roli gospodarza „Strzelec” zagra w czwartek, 23 lutego o godzinie 19:00 w hali przy Wiejskiej 30 w Gorzyczkach