Unia zaprezentowała drużynę, która ma utrzymać III ligę w Turzy
We wtorek 14 marca w budynku, z którego korzysta Unia Turza Śl. odbyła się prezentacja drużyn, przed rundą rewanżową. Nastroje były bojowe, a Unia - piłkarze, działacze i trenerzy - zdaje się nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w III lidze. Co ważne, kibice wierzą, że ratunek przed spadkiem jest nadal możliwy.
Najpierw przed liczną widownią zaprezentowano drużyny dziecięce i młodzieżowe - żaków, orlików, trampkarzy i juniorów młodszych, oraz B-klasową drużynę rezerw. To potwierdzenie słów prezesa Unii Zenona Reka, który przypomniał, że szkolenie młodzieży to w Turzy jeden z priorytetów.
Punktem kulminacyjnym była prezentacja piłkarzy III-ligowego zespołu, który zimą przeszedł dość gruntowne zmiany, zwłaszcza w defensywie, która została najbardziej - względem jesieni - wzmocniona nowymi zawodnikami. Obecnie kadra liczy 22 piłkarzy. - To kadra odpowiednia ilościowo i jakościowo. Ci piłkarze są w stanie rywalizować z każdym w III lidze. Prezes i zarząd klubu stanęli na wysokości zadania - powiedział Piotr Hauder, trener zespołu, który dziękował też poprzedniemu trenerowi Unii Janowi Adamczykowi, za wprowadzenie Unii do III ligi.
W dobrym nastroju był kierownik drużyny Zbigniew Adamczyk. - Fajne jest w Unii to, że tu zawsze o coś walczymy. W ostatnich latach o awanse, tym razem o coś innego - powiedział Adamczyk, dodając, że celem drużyny jest zajęcie co najmniej 7. miejsca od końca. - Ale trener obiecuje nam górną połówkę tabeli - zakończył.
Niespodzianką była obecność na prezentacji Łukasza Monety, młodego 22-letniego piłkarza Ruchu Chorzów i reprezentacji Polski do 23 lat. Wychowanek LKS Brzezie wspominał mecze swojej pierwszej drużyny w Turzy. - Zawsze tu mieliście takie boisko mocno z górki. Teraz zaś macie piękny obiekt - powiedział Moneta. Dodał, czasem śledzi poczynania Unii w portalu nowiny.pl.
Prezentację uświetnił występ zespołu tanecznego Astra z Niedobczyc.