Ekorunnersi pobiegli w ONICO Gdynia Półmaraton
Pokonali ponad 1200 km z Raciborza do Gdyni i z powrotem. Blisko 14 godzin spędzili w samochodzie, wszystko po to, aby wystartować w ONICO Gdynia Półmaraton. Patrycja, Kamil, Sebastian i Rafał, pracownicy firmy EKO-OKNA S.A. pojechali na drugi koniec Polski, aby zaliczyć pierwszą z pięciu imprez wliczonych do Korony Półmaratonów Polskich.
Miesiące przygotowań, intensywnej, regularnej pracy nad kondycją i wreszcie podróż nad Bałtyk. Patrycja Lechocka, Kamil Wollny, Sebastian Strzelczak i Rafał Józefiak - czterech pracowników firmy EKO-OKNA S.A. należących do grupy EKO-OKNA Runners, 19 marca postanowili wystartować w Półmaratonie Gdynia.
Wyjazd na drugi koniec Polski, to bez wątpienia spore wyzwanie logistyczne. Dlatego biegacze, już na kilka miesięcy przed zawodami dokładnie zaplanowali udział w półmaratonie. Oprócz odpowiedniego przygotowania fizycznego, należało zarezerwować nocleg i zorganizować transport. W tym sporą pomocą posłużyły władze kornickiej Spółki.
Sam dojazd, to prawie 7 godzin w jedną stronę. Zawodnicy z Raciborza wyjechali o godz. 2.00, na miejscu byli dopiero po godz. 9.00. Choć nikt w podróży nie zmrużył oka, po dotarciu do celu, o spaniu nie było mowy. Szybki trening nad samym morzem, krótki spacer po starówce, mały odpoczynek i już następnego dnia o godz. 10.00 Patrycja, Kamil, Sebastian i Rafał zameldowali się na linii startu.
Pomimo kiepskich warunków atmosferycznych w półmaratonie wzięło udział 6 tys. osób z 30 krajów z Europy i Afryki. Zawodnicy zostali podzieleni na liczące po kilkaset osób grupy, które startowały w kilkuminutowych odstępach. Pierwsza fala wyruszyła punktualnie o godz. 10.00, a ostatnia niecałe pół godziny później. - Bardzo ciekawe doświadczenie, jechać na drugi koniec kraju, aby wystartować w półmaratonie, ale wrażenia niesamowite. Pierwszy raz mierzyłem się z dystansem półmaratonu nad morzem. Warunki były trudne. Niska temperatura i silny morski wiatr nie pomagały w pokonywaniu kolejnych kilometrów, ale najważniejsze, że osiągnęliśmy zamierzony cel – zaliczyliśmy pierwszy z pięciu wymaganych biegów do Korony Półmaratonów – przyznał Kamil Wollny z firmy EKO-OKNA S.A., dla którego był to już 50 zaliczony półmaraton w całej swojej biegowej przygodzie. Z kolei Patrycja Lechocka przebiegła swój 7 półmaraton i ma apetyt na więcej. - W Gdyni było bardzo zimno, gdyż start i meta znajdowały się przy samym morzu. Ale adrenalina i tłum ludzi stojących przed startem dodawał nam bardzo dużo energii, co pozwoliło zapomnieć o niskiej temperaturze. Trasa nie należała do łatwych, ponieważ do 5 km było lekkie wzniesienie, a przy 18 km bardzo długi podbieg, przy którym mocno dopingowali nas kibice. W ogóle organizacja była fantastyczna, na takie biegi można jeździć wszędzie – relacjonowała Patrycja Lechocka z firmy EKO-OKNA S.A. Zadowolony ze startu nad Bałtykiem jest także weteran zawodów Rafał Józefiak. - ONICO Gdynia Półmaraton to nie tylko jeden z największych biegów masowych w Polsce, to rywalizacja zawodników na najwyższym poziomie. Organizacja perfekcyjna, dwa pasy startowe, co jest na prawdę mało spotykane, a robią wrażenie. Start i meta z mega atrakcją w tle -Dar Pomorza i ORP Błyskawica – opowiadał Rafał Józefiak z firmy EKO-OKNA S.A. - Trasę pokonałem w formie treningu bez zbytniego napinania się ( szkoda atrakcji i tego świeżego powietrza). Nigdy nie zapomnę tych zawodów. Biegam już kilka lat, ale widok kiedy na 19,5km widzisz wyłaniający się horyzont morza, słyszysz szum fal... przepiękne uczucie, nie do opisania – dodał jeszcze pełen zachwytu Rafał.
Mimo że w biegaczach emocje z Gdyni jeszcze nie ostygły, planują już kolejne starty. Patrycja np. w najbliższym czasie chce zmierzyć się z dystansem maratońskim w Dębnie. Kamil i Sebastian wybierają się na kilka „połówek”, które zapewnią im Koronę Półmaratonów Polskich. Rafał „Koronę” już posiada, więc przygotowuje się do kolejnej rywalizacji.
Autor: Justyna Korzeniak, Adventure Media
Zdjęcia: Reprezentanci grupy EKO-OKNA Runners