Pięć bramek w Niedobczycach. Rymer lepszy od Czernicy [ZDJĘCIA]
We wczorajszym meczu ligi okręgowej Rymer Rybnik pokonał LKS Zameczek Czernica 3:2 (2:1). Spotkanie nie stało na wysokim poziomie, ale trzymało w napięciu do samego końca.
Początek meczu należał do Zameczku, który prowadził grę, ale z jego akcji niewiele wynikało. Najbliżej szczęścia był w 16. minucie Daniel Bacheń, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przeniósł z bliska piłkę nad poprzeczką. Generalnie jednak z boiska wiało nudą. Dopiero w 28. minucie sytuacja nieco się rozruszała. Wtedy to sygnał do ataku dał Łukasz Reinhard, napastnik Czernicy, po którego akcji Bartosz Kuciel trafił w boczną siatkę. Minutę później Reinhard sam zdecydował się na strzał z około 20 metrów, po którym bramkarz Rymera wyjmował piłkę z siatki - 1:0 dla Czernicy. Wtedy do pracy zabrali się gospodarze. W 31. minucie mocny strzał Adriana Goduli obronił bramkarz Zameczku - Oskar Jasiak. Trzy minuty później golkiper gości odbił przed siebie "centrostrzał" jednego z rywali, do piki dopadł Mateusz Myler i wyrównał wynik meczu. W 38. minucie było już 2:1 dla Rymera. Patryk Krzysztoń, obrońca Zameczku, wybił piłkę wprost pod nogi Kamila Szydłowskiego, który wykorzystał złe ustawienie Jasiaka i lobując go umieścił futbolówkę w siatce. W odpowiedzi z dystansu strzelał Reinhard, ale piłka przeleciała nad poprzeczką.
Po zmianie stron pierwsi próbowali szczęścia goście, a konkretnie Krzysztof Łaciok, ale futbolówka po jego uderzeniu z daleka w 52. minucie wpadła prosto w ręce Michała Łagody, bramkarza Rymera. Minutę później po drugiej stronie boiska na strzał z dystansu zdecydował się były zawodnik Zameczku Paweł Basik, piłka trafiła w poprzeczkę, a następnie odbiła się od bramkarza Czernicy i... wpadła do siatki - 3:1. Rymer w tym momencie przejął inicjatywę, a Czernica wydawała się już pogodzona z porażką. Szarpał właściwie tylko Reinhard, który w 57. minucie wypracował sytuację Norbertowi Franke, ale ten nie trafił w bramkę. Więcej działo się po drugiej stronie boiska. W 64. minucie Basik huknął z dystansu obijając słupek bramki przyjezdnych. W 71. minucie Jakub Czarnecki strzelał z bliska, ale bramkarz Czernicy odbił piłkę na róg. Minutę później Godula nie wykorzystał sytuacji sam na sam, ale i tak był na spalonym. Dopiero w ostatnim kwadransie gry przebudzili się piłkarze Czernicy. W 75. minucie tuż przed zejściem z boiska Bartosz Rejbicz mocno kropnął na bramkę rywali, ale bramkarz odbił piłkę, a dobitka Reinharda minęła słupek. W odpowiedzi Myler próbował strzelać głową, ale nie trafił czysto w piłkę i Jasiak nie miał problemu z jej złapaniem. W 80. minucie dobrą akcję prawym skrzydłem popisał się Franke, ograł zawodnika rywali i wrzucił piłkę w pole karne. Do futbolówki dopadł Bartosz Kuciel i strzałem od słupka zdobył kontaktowego gola. Czernica poczuła szansę i mocno przycisnęła przeciwnika. W 85. minucie mocny strzał Reinharda z lewej strony na korner sparował bramkarz Rymera. Miejscowi o czasu do czasu kontrowali. Najlepszą okazję z takiego wypadu w 87. minucie zmarnował Godula wieńcząc swoją akcję zbyt lekkim strzałem, który obronił Jasiak. W pozostałych sytuacjach gospodarze mając piłkę wybijali ją na oślep do przodu. Czernica postawiła wszystko na jedną kartę. W 91. minucie miała piłkę meczową, ale strzał z około 10 metrów Kuciela obronił bramkarz Rymera.
Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem podopiecznych Wiesława Bugdoła, dla którego potyczka ta miała dodatkowy smaczek, bowiem ograł drużynę, którą sam jeszcze niedawno temu wprowadził do ligi okręgowej.
Łukasz Kozik
KS Rymer Rybnik - LKS Zameczek Czernica 3:2 (2:1)
BRAMKI: Mateusz Myler (34.), Kamil Szydłowski (38.), Paweł Basik (53.) – Łukasz Reinhard (29.), Bartosz Kuciel (80.)
Rymer: Michał Łagoda - Marcin Moskal, Krzysztof Sierny, Piotr Bednorz, Jakub Czarnecki, Paweł Basik, Krzysztof Polonius (55. Mateusz Ciepły), Rafał Herda, Mateusz Myler (75. Błażej Pyszny), Kamil Szydłowski, Adrian Godula (80. Artur Molenda).
Czernica: Oskar Jasiak - Krzysztof Łaciok, Mateusz Tuleja (55. Norbert Franke), Patryk Krzysztoń, Bartosz Rejbicz (70. Radosław Olszyna) - Ramon Durczok, Rafał Wiklak - Bartosz Kuciel, Szymon Kaizik, Daniel Bacheń (65. Adrian Choroba) - Łukasz Reinhard.
do redakcji czemu nie transmitujecie meczu uni turza z gks jastrzebie