Cztery biegi - jeden medal z historią w tle
Moda na zdrowy styl życia trwa w najlepsze, a biegi to najprostsza forma rekreacji, co potwierdzają tłumy na imprezach biegowych w Raciborzu. Obecnie miasto realizuje projekt 4Biegi Racibórz, z którego zawodnicy mogą skomponować unikatowy medal. Dwie jego części już rozdano. Teraz biegaczy czeka rywalizacja o trzeci element układanki. X Bieg bez Granic odbędzie się już 3 maja.
Racibórz to niewielkie miasto w województwie śląskim. Dotąd słynęło przede wszystkim z prężnej działalności firmy RAFAKO, producenta m.in. kotłów dla branży energetycznej. Od paru lat, o Raciborzu głośno również w gronie biegaczy. Uchodzi ono za jedno z tych miast, które najlepiej potrafią zorganizować imprezy biegowe. Perfekcyjnie działające biuro zawodów, starannie wyselekcjonowane trasy biegowe, bogate punty odżywiania, czy ciekawy pakiet startowy i wyjątkowy medal - takie słowa padały już po pierwszej edycji RAFAKO Półmaraton Racibórz. Echa pozytywnych komentarzy nie milkły przez następne miesiące. Przychylne opinie dotyczyły nie tylko półmaratonu, ale też krótszych dystansów, takich jak Bieg Bez Granic, Bieg Nadodrzański, czy Bieg Twardziela.
Idąc za ciosem, organizatorzy postanowili połączyć najpopularniejsze biegi, tworząc projekt 4Biegi Racibórz. Dodatkową atrakcją jest medal łączony. Pomysł bardzo innowacyjny, ale trafiony w „dziesiątkę”. - Rok temu na próbę połączyliśmy Bieg bez Granic z półmaratonem tworząc jeden medal. Liczba startujących wzrosła dwukrotnie. W tym roku postawiliśmy na 4 części medalu. Zainteresowanie biegami wzrosło kilkukrotnie, a listy startowe zapełniły się na długie tygodnie przed planowanym startem - zapewnia Krzysztof Borkowski, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Raciborzu.
Statystyki nie kłamią, a dla porównania w pierwszych edycja styczniowego Biegu Nadodrzańskiego startowało około 60 osób. Liczba sukcesywnie rosła. W tym roku 442 osoby pokonały regulaminowy dystans. To samo zauważyć można podczas Biegu Twardziela. Trudną, crossową trasę po Arboretum Bramy Morawskiej wcześniej pokonywało max. 100 osób. Podczas tegorocznej VI edycji w rywalizacji wystartowało ponad 500 osób, a lista startowa zapełniła się miesiąc przed terminem startu.
Przed zawodnikami X Bieg bez Granic, który wystartuje 3 maja. Pod koniec marca organizatorzy podnieśli limit uczestników, bo chętnych nie ma końca. Ostatnie z projektu zawody to RAFAKO Półmaraton Racibórz. Zapisy rozpoczęły się 7 lutego, na listach startowych możemy zobaczyć już ponad 200 nazwisk chętnych do udziału w tym przedsięwzięciu. - Ludzi przyciąga medal, bo jest on atrakcją samą w sobie. Złożony w całość ukazuje najpiękniejsze zabytki Raciborza. Kolejnym argumentem dla biegaczy jest zapewne organizacja. Dokładamy wszelkich starań, aby zawodnicy czuli się komfortowo, a rywalizacji towarzyszyła wspaniała atmosfera, którą zapamiętają na długo i będą chcieli wracać na kolejne edycje - podkreśla Krzysztof Borkowski.
Projekt 4Biegi Racibórz to nie tylko oryginalny medal, ale też walka o Grand Prix Raciborza. Grand Prix to osobna kategoria dla kobiet i mężczyzn, którzy zamierzają startować w całym projekcie. Biegacze zdobywają punty, analogicznie do miejsca, które zajęli. Kto zdobędzie ich najwięcej - wygrywa. Na czym polega punktacja? - Punktacja liczona była od pierwszy zawodów, czyli Biegu Nadodrzańskiego. Wyglądało to tak, że pierwszy zawodnik, który dotarł do mety otrzymał tyle punktów, ile było zawodników, plus dodatkowych 20 za zwycięstwo - tłumaczy K. Borkowski.
Wśród mężczyzn wystartowało 335 uczestników, więc Łukasz Skwarecki, który wówczas wygrał zawody otrzymał 355 pkt. Kolejny zawodnik zdobył 344 pkt w tym 10 za 2. miejsce. Trzeciemu na mecie naliczono 333 plus 5. za podium. Reszta zawodników otrzymała sumę punków adekwatną do zajętego miejsca, z czego ostatni zawodnik na mecie miał 1 punkt.
W Biegu Twardziela wystartowało więcej osób, jednak punkty w kat. Grand Prix naliczane były tylko w przypadku zawodników, którzy startowali w poprzednim biegu zaliczanym do projektu. Sportowców w Grand Prix jest mniej niż wszystkich startujących, ale żeby było sprawiedliwie, to pierwsza trójka otrzymała tyle samo punktów, co podczas pierwszego biegu. Ta sama skala punktacji obowiązywać będzie w kolejnych zawodach (Bieg bez Granic oraz RAFAKO Półmaraton Racibórz).
Po każdym biegu najlepszy zawodnik otrzymuje żółtą koszulkę lidera. Jak dotąd jest nim Łukasz Skwarecki z Raciborza. Wśród kobiet bezkonkurencyjna jest Anna Szyjka. Kolejna rywalizacja o cenne punty już 3 maja podczas Biegu bez Granic. Zawodnicy wystartują o godz. 14.00 z ul. Wojska Polskiego. Zapisy trwają: https://online.datasport.pl/zapisy/portal/listy/?zawody=2892.
Autor tekstu: Justyna Korzeniak, Adventure Media
Autor zdjęć: Adventure Media