Dąb Gaszowice z pucharem Polski podokręgu Racibórz [ZDJĘCIA]
W meczu finałowym nie zabrakło emocji.
W Pszowie odbył się finałowy mecz, którego stawką był puchar Polski na szczeblu podokręgu Racibórz. Rywalizowały w nim zespoły, na co dzień występujące w II grypie katowickiej okręgówki. Patrząc tylko na tabelę, to zespół z Gaszowic wydawał się być faworytem. Podopieczni Zdzisława Marszolika na wiosnę przegrali jednak już trzy ligowe mecze i ich pewność siebie mogła zostać zachwiana. Problem w tym, że i ekipa z Czernica nie prezentuje się na początku roku 2017 najlepiej. W czterech wiosennych meczach wywalczyła tylko cztery punkty.
Mecz finałowy, jak można było się spodziewać, dostarczył sporo emocji. O jego losach zadecydowały ostatnie minuty. W 70. wynik spotkania otworzył kapitan Dębu Tomasz Reguła. Piłkarze z Czernicy nie chcieli jednak pogodzić się z porażką i w 84. minucie, za sprawą trafienia Łukasza Reinharda, doprowadzili do remisu. Podopieczni Tomasz Babuchowskiego cieszyli się nim tylko 60 sekund. Po tym czasie, drugi raz na listę strzelców wpisał się Tomasz Reguła i zapewnił swojej drużynie cenne zwycięstwo. Ostatecznie więc puchar Polski podokręgu Racibórz pojechał do Gaszowic.
Ciekawostką jest fakt, że obie ekipy już w Wielką Sobotę spotkają się ponownie, aby powalczyć, tym razem, o ligowe punkty. Zapraszamy do fotorelacji z meczu finałowego PP.
Zameczek Czernica – Dąb Gaszowice 1:2 (0:0)
Bramki: Łukasz Reinhard (84.) – Tomasz Reguła (70., 85.)
Zameczek: Jakub Targas, Krzysztof Łaciok, Patryk Krzysztoń, Bartosz Rejbicz, Bartosz Kuciel, Tomasz Przeliorz, Łukasz Reinhard, Ramon Durczok, Norbert Franke, Daniel Bacheń, Mateusz Tuleja. Rezerwa: Robert Tytko, Radosław Olszyna, Szymon Kaizik, Adrian Choroba, Łukasz Rydzyński, Przemysław Warło. Trener: Tomasz Babuchowski.
Dąb: Robert Tlołka, Łukasz Michalski, Krzysztof Sikora, Jakub Słaby, Dominik Słaby, Tomasz Reguła, Marek Tomas, Paweł Wieczorek, Mariusz Reguła, Beniamin Pyszny, Sebastian Szymura. Rezerwa: Mirosław Kuczera, Mariusz Kwaśniewski, Jakub Gnyp, Przemysław Stebel, Kamil Sikora, Krzysztof Szewczyk, Szymon Zientek. Trener: Zdzisław Marszolik.
T. Reguła jeden z lepszych graczy Dębu bez dwóch zdań!
Sedzia najłagodniej potraktowal młodego Durczoka z Czernicy. Ten młody zawodnik powinien wylecieć z boiska już w pierwszej połowie za dwa brutalne faule, każdy faul był zdecydowanie na żółtą kartkę. Durczok dostał w końcu żółtko w drugiej połowie za trzeci brutalny faul, tylko ze wtedy nie powinno byc juz go na boisku. Nie wiem jednak czy sluszne byly te czerwone kartki w 85 i 94 min. Jesli jednak faktycznie Reinhard zbluzgal sedziego wyzywajac go od pe... to slyszna byla ta jego kartka w 94 min.
Dzicz jak sądzę Ty strzelasz duzo lepiej, tacy jak Ty są najlepsi w krytykowaniu wszystkich a sami nic nie potrafia. Cala 2 połowa była dużo lepsza, niż slaba pierwsza w ktorej mało co sie działo. Dwa bardzo dobre uderzenia Reguly były okrasą meczu.
ah ta zazdrość kibiców czernicy, nie potrafią się pogodzić z tym że w gminie jest lepsza drużyna niż zameczek.....
a co w tej bramce Reguly bylo takiego ze podniosla poziom meczu? bo strzal byl mierny tylko bramkarz beznadziejny .... ale skoro jak ten strzal byl super do nie chce nawet wiedziec jaka to musiala byc kopanina
Gol z wolnego https://youtu.be/MVlN8yeaTXc
Zdecydowanie za nerwowo wczoraj było, osobiscie bym wolał by pilkarze pokazali wiecej dobrej piłki, niz chamstwa boiskowego, bo 1 połowa slabiutka strasznie była. Strzaly Reguły podniosly zdecydowanie poziom tego meczu w 2 połowie.
Brawo dla trenera, który podburza swoich zawodników, by poszli zrobić zadymę.