Bez niespodzianki. Kamień rozbity przez Świerklany [ZDJĘCIA]
Forteca Świerklany gra dalej w pucharze Polski.
W Kamieniu miejscowa drużyna podejmowała Fortecę ze Świerklan w ramach ćwierćfinału pucharu Polski podokręgu Rybnik. Faworytem tej potyczki byli goście, którzy na co dzień rywalizują na boiskach okręgówki. Kamień gra w A klasie.
Od początku spotkania więcej z gry mieli piłkarze ze Świerklan. W pierwszej połowie stworzyli sobie kilka dobrych okazji do otwarcia wyniku, ale żadnej nie wykorzystali. Gospodarze ograniczali się do sporadycznych kontrataków, po których jednak nie był żadnego zagrożenia pod bramką bramkarza Fortecy. W drugiej połowie przewaga przyjezdnych była jeszcze większa. Kluczowym momentem spotkania było 65. minuta, kiedy to Forteca… zmarnowała rzut karny. Zawodnicy ze Świerklan poirytowani tą sytuacją, ruszyli do jeszcze bardziej zdecydowanych ataków i w cztery minuty zdobyli trzy bramki. Duża w tym „zasługa” piłkarzy z Kamienia, którzy stracili koncentrację i popełniali szkolne błędy. Gdy miejscowi stracili dodatkowo siły, dominacja Fortecy nie podlegała już żadnej dyskusji, co udowodnili strzelając jeszcze dwie bramki w końcówce spotkania. Ostatecznie więc Forteca wygrała 5:0 i zameldowała się w kolejnej rundzie PP.
KP Kamień – Forteca Świerklany 0:5 (0:0)
Bramki: Tomasz Steleblak (67.), Robert Peterko (70., 71), Paweł Sudok (85., 88.)
Kamień: Karol Węgrzyk, Sebastian Żak, Jakub Kurdybanowski, Radosław Surma, Piotr Lis, Rafał Gałązka, Dawid Mandera, Bartosz Kutypa, Patryk Hałas, Piotr Horny, Robert Szymura. Rezerwa: Robert Lewandowski, Michał Konkol, Kamil Regulski, Kamil Radyszczuk, Patryk Radyszczuk, Mateusz Skowronek.
Świerklany: Kamil Cyganik, Patryk Wita, Maciej Konsek, Tomasz Juraszek, Szymon Pękała, Łukasz Mura, Tomasz Steleblak, Krzysztof Janowicz, Szymon Uliarczyk, Maciej Kasprzak, Mateusz Klyta. Rezerwa: Paweł Sudok, Robert Peterko, Damian Getler, Paweł Oleś.