Forma Wodzisław Śląski na zawodach w Beskidzie Niskim
Blisko 2000 biegaczy zmagało się z błotnistą trasą Łemkowyny Ultra Trail.
Pięć ekstremalnych dystansów (150, 80, 70, 48 i 30 kilometrów) już po raz czwarty przyciągnęło w Beskid Niski zawodników i zawodniczki nie tylko z Polski, ale i zagranicy. Zawody, nazwane są również Błotowyną, ponieważ na trasie znajduje się dużo odcinków, które trzeba pokonać w błocie. Dodatkowo przebiega się kilka razy przez rzekę. Pokonywanie trasy na tych odcinkach, a zwłaszcza w nocy to walka o utrzymanie równowagi stabilizacji oraz przyczepności. Starty biegów umiejscowione były w różnych miejscach i godzinach i tak 150 km i 80 km w Krynicy Zdrój., 70 km w Chyrowej, 48 km w Iwoniczu Zdrój, a 30 km w Puławach. Na zawody przyjechało pięciu członków Formy Wodzisław Śląski do których należeli: Piotr Pilśniak, Krzysztof Lesik, Krzysztof Węglarczyk, Krzysztof Gaweł i Mirosław Kuczok, który biegł dystans 80 km. Najwcześniej wystartował dystans 80 km (przewyższenie 3500 m n p m), bo o 1.00 w nocy z deptaka w Krynicy Zdrój. I właśnie na tym dystansie najlepiej spisał się Mirosław Kuczok, który zdominował zawody wygrywając z czasem 8 h 49 min ,14 sek., ustanawiając tym samym nowy rekord trasy. Dobrze spisali się również pozostali reprezentanci Formy Wodzisław zajmując odpowiednio: Krzysztof Węglarczyk na trasie 70 km przewyższenie 2500 m - 13 miejsce z czasem 7:52:11, Piotr Pilśniak na trasie 70 km przewyższenie 2500 m - 80 miejsce z czasem 9:04:04 , Krzysztof Gaweł na trasie 70 km przewyższenie 2500 m - 184 miejsce z czasem 10:10:35 oraz Krzysztof Lesik na trasie 30 km przewyższenie 750 m - 7 miejsce z czasem 2:33:42.