Rafał Płuciennik i Krzysztof Biegun wicemistrzami Polski w rajdach terenowych

Zawodnicy ścigają się w zawodach typu Cross-Country. To rajdy długodystansowe, odbywające się na bezdrożach, gdzie odcinki specjalne potrafią mierzyć kilkaset kilometrów, a prędkość osiągana na trasie dochodzi nawet do 160 km/h.

Najpiękniejsza przygoda życia
Rafał Płuciennik swoją karierę rozpoczął w 2008 roku. To właśnie on stworzył zespół RMF 4RACING Team, któremu przewodzi. Do jego największych sukcesów zaliczyć można ubiegłoroczne wicemistrzostwo Europy i Polski, a także wiele wygranych rajdów, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Rajdowy duet tworzy wraz z kierowcą, Aleksandrem Szandrowskim. Załoga właśnie wróciła z ostatniego rajdu Baja Inter Cars, który zakończył tegoroczny sezon rajdowy.

Zawodnicy pokonali ponad 200 kilometrów bezdroży. Zmienna pogoda, wymagające trasy i duża konkurencja w stawce sprawiła, że duet nie miał łatwego zadania w drodze na podium. Szybka i konsekwentna jazda w wykonaniu Szandrowskiego i Płuciennika sprawiła, że rajdowcy ukończyli zmagania na wysokim, 2. miejscu w grupie TH i 6. lokacie w klasyfikacji generalnej Baja Inter Cars. Cenne punkty zdobyte przez załogę w tym rajdzie, pozwoliły zdobyć zawodnikom tytuł II Wicemistrza Polski w rajdach terenowych.

– Jesteśmy szczęśliwi, że mamy podium w generalce sezonu. Tytuł II Wicemistrza Polski zdobyliśmy rzutem na taśmę, podczas ostatniego rajdu w 2017 roku. Szkoda tylko, że mamy go kosztem drugiej załogi RMF 4RACING Team, czyli Krzyśka Bieguna i Tomka Dołhana. Przed tym rajdem to oni w klasyfikacji byli przed nami. Los jednak chciał, że to my zdobyliśmy ten tytuł. Cieszę się, że to już kolejny sezon, w którym sięgamy po trofea. Zarówno indywidualnie, jak i drużynowo. To daje kopa do jeszcze mocniejszej pracy i wzbudza apetyt na więcej. Ścigając się w rajdach, przeżywamy najpiękniejszą przygodę życia – mówi Rafał Płuciennik.

Po tytuł wicemistrzów Polski
Do indywidualnego sukcesu Aleksander Szandrowski i Rafał Płuciennik dołożyli też ten zespołowy. Duet w znacznym stopniu przyczynił się do zdobycia przez RMF 4RACING Team tytułu wicemistrza Polski w klasyfikacji zespołów. Wynik ten zawodnicy osiągnęli wspólnie z drugą załogą, tworzoną przez rybniczanina Krzysztofa Bieguna i Tomasza Dołhana.

– Wicemistrzostwo Polski to fajna nagroda za wysiłek, który członkowie zespołu włożyli w swoją pracę, podczas całego roku. To sukces nie tylko rajdowych załóg, ale wszystkich ludzi, którzy tworzą RMF 4RACING Team. W tym miejscu chcę podziękować im wszystkim za tę wspaniałą robotę – twierdzi Rafał Płuciennik, szef zespołu.

Wszystko rodzi się z pasji
Krzysztof Biegun, któremu na co dzień pilotuje Tomasz Dołhan, ma na swoim koncie m.in. mistrzostwo Polski w grupie Open i mistrzostwo Polski w klasyfikacji zespołów, po które sięgnął wraz z RMF 4RACING Team w ubiegłym roku. Niestety ostatni rajd sezonu - Baja Inter Cars, z powodu licznych i poważnych awarii samochodu, oddalił go skutecznie od indywidualnych sukcesów.

– Ten sezon był dla naszej załogi najtrudniejszym w dotychczasowej karierze. Kosztował niewyobrażalnie wiele energii, pracy, poświęcenia, no i oczywiście pochłonął ogromny budżet. Wystartowaliśmy nową rajdówką , która pozwala nam nawiązywać walkę z najlepszymi załogami i jeśli nie dopadały nas żadne problemy techniczne, to zawsze kończyliśmy na podium. Niestety awarii było za dużo, żeby stanąć na nim na koniec całego sezonu. Pomimo bardzo gorzkiego zakończenia, cały sezon uważam za owocny. Jeździmy coraz szybciej i mamy nadzieję, że opłaci się to w przyszłości. Piękne jest to, że wszystkie nasze zmagania to efekt pracy całego zespołu. Jest w tym pasja, za co bardzo Wam wszystkim dziękuję – podsumowuje Krzysztof Biegun, kierowca RMF 4RACING Team.

Teraz przed zawodnikami kilka miesięcy przerwy w rajdowych zmaganiach. Na trasy wrócą już w kwietniu 2018 roku. Obaj liczą na udane starty w kolejnym cyklu Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych.