Jastrzębski wygrywa w PlusLidze. Jak będzie w lidze mistrzów? [ZDJĘCIA]
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla w najbliższym czasie nie będą narzekać na nudę.
W ostatni weekend siatkarze Jastrzębskiego Węgla, w ramach 10. kolejki PlusLigi , zmierzyli się z Łuczniczką Bydgoszcz. Był to dziewiąty mecz jastrzębian w tegorocznych rozgrywkach i piąte zwycięstwo. Gospodarze w dwóch setach wygrali do 19., raz do 23. i mogli cieszyć się z przekonywującego zwycięstwa 3:0. MVP meczu został wybrany Salvador Hidalgo Oliva. Zapraszamy do fotorelacji z tego spotkania.
Teraz, w krótkim odstępie czasu podopieczni trenera Marka Lebedewa rozegrają dwa pojedynki w mazowieckiem. Najpierw w sobotę, 26 listopada o godz. 14:45 zmierzą się z ONICO w Warszawie, a następnie w środę, 29 listopada o godz. 18:00 w Radomiu z Cerradem Czarnymi. Sztab szkoleniowy JW podjął decyzję, że po pierwszym meczu jastrzębska ekipa nie będzie wracać na Śląsk, tylko zostanie na nocleg w stolicy kraju. Stamtąd następnego dnia przemieści się do Radomia i na miejscu przez dwa dni będzie przygotowywać się do kolejnego spotkania ligowego. – Gdybyśmy zdecydowali się na powrót do domu bezpośrednio po meczu z ONICO, musielibyśmy liczyć się z jedną zarwaną nocą, a później jednym dodatkowym dniem w autokarze. Uznaliśmy więc, że lepiej będzie zostać w Warszawie i spokojnie udać się do Radomia, gdzie w poniedziałek potrenujemy w siłowni, a we wtorek przeprowadzimy już normalny trening – deklaruje Mark Lebedew, trener Jastrzębskiego Węgla. Najbliższe spotkania składają się na kolejny już maraton meczowy w tym sezonie. Licząc od meczu w Warszawie Pomarańczowi rozegrają pięć potyczek w dwa tygodnie – cztery w rozgrywkach krajowych i jedno w Lidze Mistrzów. – Taka jest cena sukcesu. Wywalczyliśmy brąz w PlusLidze i teraz awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów, stąd też natężenie spotkań jest większe. Jest to męczące i stresujące, ale dla zawodników na pewno ekscytujące – stwierdza australijski szkoleniowiec JW.
Jastrzębianie poznali już rywali w tegorocznych rozgrywkach ligi mistrzów. W Moskwie odbyło się losowanie fazy grupowej. W jego wyniku JW trafił do grupy D, a jego rywalami będą: mistrz Rosji Zenit Kazań, mistrz Niemiec Berlin Recycling Volleys oraz wicemistrz Francji. – Jest to grupa, z której realnie można awansować i taki też sobie stawiamy cel. Zarówno z zespołem niemieckim, jak i francuskim możemy podjąć równorzędną walkę, a w przypadku Zenitu będziemy mogli sprawdzić się na tle najlepszej drużyny w Europie w ostatnich latach. Cieszę się, że taki siatkarski potentat zawita do Jastrzębia-Zdroju. Wierzę, że rozgrywki grupowe zakończymy szczęśliwie i zdołamy wyjść z grupy – mówi Adam Gorol, prezes Jastrzębskiego Węgla.
Jastrzębski Węgiel – Łuczniczka Bydgoszcz 3:0 (25:19, 25:23, 25:19)
Jastrzębski Węgiel: Strzeżek, Kampa, Kosok, Sobala, De Rocco, Oliva, Popiwczak (libero) oraz Quiroga, Boruch, Lushtaku.
Łuczniczka Bydgoszcz: Ananiev, Goas, Gryc, Rohnka, Szalacha, Sacharewicz, Kowalski (libero) oraz Batagim, Bobrowski, Sieńko, Filipiak.
Domowe mecz JW w lidze mistrzów
Jastrzębski Węgiel - Berlin Recycling Volleys, środa 6 grudnia o godzinie 20:30
Jastrzębski Węgiel - Spacer’s Toulouse VB, wtorek 19 grudnia o godzinie 18:00
Jastrzębski Węgiel - Zenit Kazań, środa 31 stycznia o godzinie 20:30.