Koniec obozu i zwycięstwo piłkarzy ROW 1964 [ZDJĘCIA, KOMENTARZE]
ROW 1964 Rybnik przygotowuje się do rundy wiosennej.
Pracowity okres mają za sobą piłkarze ROW 1964 Rybnik. Podopieczni Rolanda Buchały i Marka Koniarka od kilku tygodni przygotowują się do rundy wiosennej II ligi. Ostatni tydzień spędzili oni na zgrupowaniu w Kamieniu. Podsumowaniem tego okresu był sparing z Rekordem Bielsko-Biała.
Pierwsza połowa tego spotkania przebiegała pod dyktando rybniczan. Pierwszą bramkę, po składnej akcji całej drużyny zdobył Gojny. Na 2:0, w 41. Minucie, strzelił Brychlik. Miejscowi mogli podwyższyć prowadzenie, ale rzutu karnego nie wykorzystał, bardzo aktywny, Wasiluk. Po zmianie stron mecz nieco się wyrównał. Obie drużyny stworzyły sobie po kilka dobrych sytuacji strzeleckich. Ostatecznie padła tylko jedna bramka, a zdobył ją Nagi, skutecznie egzekwując „jedenastkę”.
Rybniczanie wracają teraz na własne obiekty, gdzie będą kontynuować okres przygotowawczy. W sobotę, 3 lutego – piłkarze ROW rozegrają kolejny sparing. Tym razem zmierzą się z Górnikiem Zabrze.
Zapraszamy do fotorelacji z piątkowego meczu.
PO MECZU POWIEDZIAŁ
Przemysław Brychlik, napastnik ROW 1964 Rybnik
W Kamieniu na obozie jesteśmy kolejny raz. Wszystko tutaj jesz przygotowanie od A do Z. Trenujemy dosyć ciężko. Trenerowi bardzo zależy, abyśmy byli dobrze przygotowani do rundy wiosennej. Nastroje w drużynie są znakomite. Oby tak dalej. Doszło do nas kilku chłopaków, rywalizacja jest spora. My z Sebastianem Musiolikiem walczymy o pozycję napastnika, teraz dołączył do nas Wiktor Piejak, który strzelił ostatnio dwie bramki. To młody chłopak, bardzo pozytywnie zaskakujący na każdym treningu. Obecnie nasz drużyna to taka mieszanka młodych i doświadczonych piłkarzy i tak powinno chyba być. Cieszy też to, że w ekipie nie ma poważnych kontuzji. Z mikrourazami zmagają się jedynie Spratek i Bober. Ja też miały mały problem z kolanem, powoli wraca wszystko jednak na właściwe tory. Strzelona dzisiaj bramka też cieszy, bo w poprzednim okresie przygotowawczym tych bramek nie było i potem była lekka „zacinka”. Mam nadzieję, że tegoroczne sparingi nie zakończą się na jednym golu. Na wiosnę będziemy się bić w każdym meczu o zwycięstwo. Trener nie chce, żebyśmy liczyli ile zdobędziemy punktów, tylko przez każde 90 minut dążyli do wygranej, wtedy liczba punktów będzie się zgadzać.
ROW 1964 Rybnik – Rekord Bielsko-Biała 2:1 (2:0)
Bramki: Gojny (13.), Brychlik (41.) – Nagi (73. k)
ROW, I połowa: Bramkarz testowany - Gojny, Jary, Polok, Dzierbicki, Wasiluk, Muszalik, Koleczko, Tkocz, Brychlik, Jaroszewski. II połowa: Bramkarz testowany - Kujawa, Jary, Janik, Koch, Zganiacz, Muszalik, Rostkowski, Krotofil, Musiolik, Siwek.
Rekord: Kucharski – Nagi, Profic, Wyroba, Dudek, Gleń, Ślosarczyk, Kubica, Sobik, Hilbrycht, Ogrocki oraz Żerdka, testowany zawodnik, Motyka, Czernek, testowany zawodnik, Groń, Heller, Gaudyn.