MKP Odra Centrum z największą dotacją od miasta
Wiadomo już, kto otrzyma dotacje na wykonanie zadań z zakresu sportu na terenie Wodzisławia Śląskiego. W ramach konkursu wniosków komisja zaproponowała wybór aż trzynastu klubów sportowych. Najwięcej, bo 200 tys. zł, otrzyma Młodzieżowy Klub Piłkarski Odra Centrum.
Najwyższa zaproponowana kwota dofinansowania to 200 tys. zł. Dzięki przyznanym środkom rozwój sportu w mieście wesprą:
- Klub Sportowy SWD Wodzisław Śląski - 60 tys. zł,
- Klub Sportowy 25 Kokoszyce - 30 tys. zł,
- Młodzieżowy Klub Sportowy „ZORZA” Wodzisław Śląski - 100 tys. zł,
- Młodzieżowy Klub Piłkarski Odra Centrum - 200 tys. zł,
- Żeński Klub Koszykarski „Olimpia” Wodzisław Śląski - 121 tys. zł,
- Międzyszkolny Klub Sportowy Wodzisław Śląski - 50 tys. zł
- Ognisko Specjalistyczne KARATE DO - 8 tys. zł,
- Klub Sportowy „Wicher Wilchwy” - 90 tys. zł,
- Ludowy Klub Sportowy „Naprzód 46” Zawada - 100 tys. zł,
- Klub Sportów Walki „Boxing Odra” - 9 tys. zł,
- Klub Sportowy SKI TEAM Wodzisław Śląski - 20 tys. zł,
- Uczniowski Klub Sportowy Baszta - 30 tys. zł,
- Uczniowski Klub Sportowy Strzał Wodzisław - 32 tys. zł.
fot. archiwum portalu
To nie prezydent tylko król grajdołka płacący swym miernym ale wiernym dworzanom talarami zlupionymi na uczciwych ludziach. Może ktoś wreszcie kopnie go gdzie trzeba....
~aleki (83.4. * .254) zieluchu dobry jestes tylko nie wiesz że sparing był zwycięski czego na nowinach nie na piszą ,a po za tym na sparingi chodzi więcej kibiców niż u was na mecze buhaha,na drugi raz pisz na trzeźwo.
anonimus .ciebie chyba pogięło .nie umią zebrać 11 ludzi do grania sparingu.a gdzie jest zaplecze .ochłoń i juz nic dzis nie bierz.
Odra największy klub w mieście cieszący się sympatią w środowisku piłkarskim, z największą ilością kibiców znów bez dotacji,żałosne panie prezydencie.
Zatrudnijcie ludzi bez "skazy" - tylko tak można zbudować zaufanie kibiców !
Jasna sprawa - skazany za korupcję działacz to jest "gość", pedofil to "najlepszy trener", a jak ktoś to widzi inaczej to jest "mierny człowiek". Całą mentalność MKP wyłożyłeś w pigułce - a my podatnicy to utrzymujemy - bo jak sam napisałeś piłkarska mafia ma się dobrze. Szczególnie w Wodzisławiu! ;)
Jeszcze kilka lat temu to Panu E.S.biłeś brawo i klaskałeś.A teraz wylewasz pomyje na gościa ,któremu nie jesteś w stanie sobie koło niego stanąć.E.S. zrobił coś co robili wszyscy i nikt ich nie szkaluje jak ty mały człowieczku.Być może przez niego mogłeś ubliżać piłkarzom przez kolejne lata.Spadaj człowieku mierny na drzewo i nie zabieraj głosu.Otwórz oczy i zobacz prawdziwe oblicze piłkarskiej mafii ,która pracuje do dzisiaj i jakoś wszystko się toczy.
Wodzisławska klika - miejmy nadzieję że do rozbicia!
Żałosne - Wielki elektorat "Odry" - Drzecie , mordy - są skoromne kluby - CZANIEC !!? Polecam - kibolom !!!
jeżeli do tego dodamy "haracz" od łebków to jest pokazna kasa do rozdania seniorom /dziadkom/
informując ich, że są to pieniądze przekazane przez działacza Odry Wodzisław za zwycięstwo tej drużyny w meczu z Górnikiem Łęczna’
Wzruszająca historia! I piękny uśmiech Pana S. na zdjęciu.
fair play, konieczne będzie pozyskanie do współpracy asystentów. Zbigniew M. wiedział, że będzie musiał się z nimi podzielić pieniędzmi z łapówki.
Mecz zakończył się zwycięstwem Odry 2:0. Po meczu Edward S. spotkał się ze Zbigniewem M. i jego asystentami na kolacji w hotelu, w którym nocowali sędziowie. W jej trakcie Edward S. wyszedł ze Zbigniewem M. na korytarz, gdzie przekazał mu kopertę z obiecanymi 10 tys. zł. Po zakończeniu kolacji w pokoju hotelowym Zbigniew M. przekazał Andrzejowi J. i Hieronimowi T. z otrzymanych od Edwarda S. pieniędzy po 2,5 tys. zł informując ich, że są to pieniądze przekazane przez działacza Odry Wodzisław za zwycięstwo tej drużyny w meczu z Górnikiem Łęczna’
Wzruszająca historia! I piękny uśmiech Pana S. na zdjęciu.
‚Po przybyciu Zbigniewa M. w dniu meczu na obiekt Odry Wodzisław na korytarzu budynku klubowego rozmawiał z nim Edward S. Działacz zaproponował sędziemu 10 tys. zł za pomoc w zwycięstwie Odry. Zbigniew M. przyjął tę propozycję i przed meczem poinformował o niej swoich asystentów Andrzejowi J. i Hieronimowi T. i o decyzji o sędziowaniu pod Odrę. Andrzej J. i Hieronim T. przyjęli tę propozycję. Dla doświadczonego sędziego ligowego Zbigniewa M. jasnym było, że dla zrealizowania swoich zamierzeń boiskowych, związanych z podejmowaniem ewentualnych decyzji boiskowych korzystnych dla Odry, nie zawsze zgodnych z zasadami fair play, konieczne będzie pozyskanie do współpracy asystentów. Zbigniew M. wiedział, że będzie musiał się z nimi podzielić pieniędzmi z łapówki.
Mecz zakończył się zwycięstwem Odry 2:0. Po meczu Edward S. spotkał się ze Zbigniewem M. i jego asystentami na kolacji w hotelu, w którym nocowali sędziowie. W jej trakcie Edward S. wyszedł ze Zbigniewem M. na korytarz, gdzie przekazał mu kopertę z obiecanymi 10 tys. zł. Po zakończeniu kolacji w pokoju hotelowym Zbigniew M. przekazał Andrzejowi J. i Hieronimowi T. z otrzymanych od Edwarda S. pieniędzy po 2,5 tys. zł informując ich, że są to pieniądze przekazane przez działacza Odry Wodzisław za zwycięstwo tej drużyny w meczu z Górnikiem Łęczna’
Wzruszająca historia! I piękny uśmiech Pana S. na zdjęciu!