Dąb Gaszowice przegrał z rezerwami Podbeskidzia
Czwartoligowiec z Gaszowic wrócił na tarczy z Bielska-Białej.
Pierwszy gol padł przed końcem pierwszej połowy. W 42. minucie meczu Mariusz Reguła zgrał do Pawła Wieczorka i napastnik Dębu nie dał szans bramkarzowi z Bielska. Zespół Zdzisława Marszolika objął prowadzenie 1:0. Długo jednak na nim nie był, bo w 44. minucie gospodarze wyrównali po rzucie rożnym. Szymon Królak strzałem głową zaskoczył Mirosława Kuczerę. W 76. minucie meczu kontratak Podbeskidzia. Piłka zagrana została do zamykajacego akcję na lewej stronie Kacpra Gacha, a ten dopadł do piłki, szybciej niż Kuczera i gospodarze objęli prowadzenie 2:1. Tuż przed końcem meczu, po akcji gospodarzy, obrońca z Gaszowic, Wojciech Orzeł próbując ratować sytuację, strzelił bramkę samobójczą. W zespole Dębu wyraźnie brakowało Grzegorza Brózdy, który niestety nie mógł zagrać. Kolejny mecz Dębu w Czańcu.
TS Podbeskidzie II Bielsko-Biała - GKS Dąb Gaszowice 3:1 (1:1)
Szymon Królak 44., Kacper Gach 79., Wojciech Orzeł 90.-sam. - Paweł Wieczorek 42.
Żółte kartki: Krzysztof Walkiewicz, Kacper Gach (Podbeskidzie) - Szymon Jezierski, Michał Mazur (Dąb)
Skład Gaszowic: Kuczera - Mazur, Szczurek, Jezierski (79. Szewczyk), Orzeł - M. Reguła, T. Reguła, Gnyp (74. Krzysztof Sikora) - Kraśniewski (87. Kamil Sikora), Wieczorek, Stebel (68. Szymura).