Zawodnicy IV RAFAKO Półmaraton Racibórz pobiegną dla Natalki Kwiatkowskiej
RAFAKO Półmaraton Racibórz, to nie tylko rywalizacja na ponad 21 km i walka o nagrody. Każdego roku bieg ma również wymiar charytatywny. Zawodnicy swoją pasją i zaangażowaniem wspierają dzieci nieuleczalnie chore z powiatu raciborskiego. W tym roku pobiegną dla 10-letniej Natalki Kwiatkowskiej zmagającej się od urodzenia z czterokończynowym dziecięcym porażeniem mózgowym.
W niedzielę, 26 sierpnia odbędzie się IV RAFAKO Półmaraton Racibórz, rywalizację poprzedzi Mini RAFAKO Półmaraton Racibórz mający wymiar charytatywny. W zeszłym roku biegacze wsparli 6-letniego Michałka borykającego się z przewlekłą chorobą nerek. W tym roku pomocy potrzebuje 10-letnia Natalka.
- Nasza córeczka urodziła się 27 kwietnia 2008 roku. Ma zdiagnozowane mózgowe porażenie dziecięce czterokończynowe, padaczkę i atetozę – mówi Małgorzata Kwiatkowska, mama Natalki. Dziewczynka od 3 miesiąca życia jest rehabilitowana. Stale też jest pod kontrolą specjalistów (m.in. neurologa, okulisty, laryngologa, ortopedy, pediatry, jak również rehabilitantów).
Obecnie Natalia nie siedzi samodzielnie, nie chodzi, nie raczkuje. Jest dzieckiem leżącym. Jej rozwój psychomotoryczny również jest w umiarkowanym stopniu opóźniony. Natalka rozumie podstawowe polecenia dnia codziennego, ale nie potrafi zgłaszać potrzeb fizjologicznych.
Wymawia słowa takie jak: „mama, tata, baba, nie, am”. Potrafi też wskazać palcem. Mimo swojej niepełnosprawności i ograniczeń związanych z koordynacją ruchową, Natalia jest bardzo pogodna, wesoła, żywiołowa i towarzyska. - Rozpoznaje bliskie jej osoby, jak również wymusza płaczem i krzykiem zwrócenie na siebie uwagi -mówi Małgorzata Kwiatkowska.
Od września 2014 roku Natalka uczęszcza do Zespołu Szkół Specjalnych, gdzie atmosfera i kontakt z dziećmi oraz zajęcia korzystnie wpływają na jej rozwój intelektualny i ruchowy.
- Natalka w dalszym ciągu wymaga intensywnej rehabilitacji ruchowej. Uzupełnieniem tych różnorodnych zajęć i zabiegów jest regularne uczestnictwo w turnusach rehabilitacyjnych. Niestety są one bardzo kosztowne i przekraczają możliwości finansowe naszej rodziny. Dlatego zwracamy się do wszystkich ludzi o pomoc – apeluje do biegaczy mama 10-letniej dziewczynki.
Justyna Korzeniak, Adventure Media