Polacy gotowi na mundial. Rozbili Litwę [ZDJĘCIA]
Rywal nie był z najwyższej półki i nie przeszkodził polskiej reprezentacji w wysokim zwycięstwie. Polska wygrała we wtorek na stadionie PGE Narodowy z Litwą 4:0. Był to ostatni test przed mistrzostwami świata w Rosji, które rozpoczynają się już w czwartek.
Jeszcze przed spotkaniem dotarła do kibiców informacja dnia: Kamil Glik pojedzie na mundial.
Selekcjoner Adam Nawałka dokonał kilku zmian w składzie, w porównaniu do meczu z Chile. Mecz rozpoczęliśmy z trzema obrońcami i dwoma tzw. wahadłowymi. Piłkarze Litwy tylko w pierwszych pięciu minutach wyglądali jak równorzędny rywal, później dominowali już Polacy. Jak przystało na kapitana, na prowadzenie naszą kadrę wyprowadził Robert Lewandowski. Szczególnej urody była druga bramka zdobyta z rzutu wolnego.
W drugiej połowie kadra przeszła na klasyczne ustawienie 4-4-2, a boisko opuścił Lewandowski. Polacy walczyli i w pełni zdominowali Litwinów. Bardzo dobre zawody rozegrali Bereszyński, Kownacki i Góralski, czym zasygnalizowali że możemy liczyć na dobrych zmienników. Gole dla Polski w drugiej połowie zdobyli Kownacki i Błaszczykowski.
Doping na trybunach po raz pierwszy od dłuższego czasu prowadzony był przez wodzireja, który rozkręcał się z każdą minutą. W drugiej połowie kibice już głośno dopingowali i wykrzykiwali m.in. imię Kamila Glika, aby wesprzeć go w walce z kontuzją. Z trybun były także podziękowania dla trenera Adama Nawałki.
We wtorek 19 czerwca rozegramy w Moskwie mecz z Senegalem.
Polska - Litwa 4:0 (2:0)
Bramki:
Robert Lewandowski 19, 33, Dawid Kownacki 71, Jakub Błaszczykowski 82 (k)