W Rudach pożegnano dobrego gospodarza - Henryka Machnika [ZDJĘCIA]
W kościele będącym częścią Pocysterskiego Zespołu Klasztorno-Pałacowego w Rudach odbyła się w piątek ceremonia pogrzebowa sołtysa Jankowic, Henryka Machnika, który zmarł w niedzielę w tragicznych okolicznościach.
W ostatniej drodze towarzyszyła mu rodzina, bliscy, przyjaciele, strażacy, górnicy, piłkarze i przedstawiciele lokalnego samorządu. Ksiądz Marcin Kutek podkreślił podczas Mszy Św. jakim dobrym człowiekiem i gospodarzem był zmarły sołtys. - Pan Heniek był obecny na wszystkich ważnych uroczystościach związanych z Jankowicami, a także tymi gminnymi. Uścisnął dłoń, porozmawiał o tym czym żyją mieszkańcy i oddalał się, znikał. Wtedy brał aparat, żeby w obiektywie zatrzymać czas - mówił ksiądz.
Na cmentarzu poza mową pożegnalną duchownych, głos zabrał burmistrz gminy Kuźnia Raciborska Paweł Macha. Zmarłego sołtysa znał jako swojego podwładnego, ale także jako dobrego kolegę. - Mam do siebie żal, że nie wyczułem sytuacji, mimo wielu godzin spędzonych z Heńkiem - powiedział Macha.
Henryk Machnik zmarł 26 sierpnia 2018 roku, w wieku 48 lat.
Heniek był dobrym człowiekiem. Wielka szkoda, że odszedł tak szybko. [*]