"W Rydułtowach widać sympatię do Górnika Zabrze"
Spora grupa mieszkańców Rydułtów od lat wiernie wspiera Górnika Zabrze. Te więzi zostaną dodatkowo pogłębione. Wszystko dzięki podpisaniu listu intencyjnego pomiędzy władzami Rydułtów i władzami zabrzańskiego klubu. - Chcemy promować zdrowe i rodzinne kibicowanie. Zależy nam, by każdy mecz Górnika był świętem nie tylko dla Zabrza, ale i dla miejscowości z nami współpracujących - podkreślał Andrzej Pasek z zarządu Górnika Zabrze.
6 września doszło do podpisania listu intencyjnego o współpracy pomiędzy Rydułtowami i Górnikiem Zabrze. Spotkanie odbyło się w rydułtowskim urzędzie miasta. Świadkami składania podpisów pod listem byli młodzi piłkarze Naprzodu Rydułtowy.
Warunki współpracy przedstawiła burmistrz Rydułtów Kornelia Newy. Rydułtowy - jako miasto partnerskie - zobowiązały się do m.in. do kolportażu materiałów promocyjnych dostarczanych przez Górnika Zabrze oraz do zachęcania mieszkańców do udziału w ważnych dla klubu wydarzeniach. Z kolei Górnik zapewni Rydułtowom promocję na jednym z meczów. Na bandach ledowych będą wyświetlane informacje o Rydułtowach, miasto będzie mogło promować się w wyznaczonym miejscu, dzieci z Rydułtów utworzą tzw. "dziecięcą eskortę" (najmłodsi wyprowadzają piłkarzy na stadion). Będą też specjalne zniżki na wybrany mecz dla mieszkańców Rydułtów.
Andrzej Pasek z zarządu Górnika Zabrze chwalił samozaparcie kibiców z Rydułtów. Podkreślał że mimo sporej odległości między miastami kibice chętnie przyjeżdżają. - W Rydułtowach mamy bardzo dużo kibiców. Mamy nadzieję, że informacje o meczach Górnika będą tu jeszcze szerzej istniały - mówił. Zapewniał, że klubowi zależy na promocji zdrowego kibicowania. - Przyświeca nam hasło "Jest mecz, jest święto". Chcemy by kibicowanie było rodzinne. Nie chcemy promować napiętego, muskularnego człowieka wystającego zza węgła, ale zdrowe kibicowanie - zaznaczył. Dodał też, że wjeżdżając do Rydułtów łatwo można zauważyć sympatię pomiędzy Naprzodem a Górnikiem (chodzi oczywiście o napisy na murach czy garażach).
Przypomnijmy, że kilka lat wcześniej - w 2011 roku - zostało podpisane inne porozumienie. - Dotyczyło aspektów sportowych. To porozumienie nadal istnieje i działa - zapewnił Robert Mościcki, koordynator Naprzodu Rydułtowy.
Z kolei burmistrz Kornelia Newy chwaliła działalność Naprzodu, przypomniała też o meczu z okazji 90-lecia rydułtowskiego klubu. - Pamiętam, że tenerem Górnika był wtedy Adam Nawałka. Przyjechał na mecz do Rydułtów, miałam okazję obserwować jego pracę. Wprawdzie Naprzód przegrał wtedy 9:1, ale z drużyną pod wodzą takiego trenera... - skomentowała pani burmistrz.