Dąb nie podniósł się po pogromie
Dąb Gaszowice ponownie przegrał z drużyną z dołu tabeli – tym razem 0:2 ze Spójnią Landek.
Przed tygodniem Dąb wysoko przegrał z Płomieniem Połomia, a w ten weekend mierzył się z inną drużyną z dna tabeli - Spójnią Landek. Gospodarze mogli ten mecz wygrać. Już w trzeciej minucie świetną okazję zmarnował Sebastian Szymura. Również drugą połowę ekipa z Gaszowic powinna rozpocząć bramką, ale tym razem setki nie wykorzystał Dominik Niećko, który uderzał głową.
Goście objęli prowadzenie kilka minut przed przerwą, gdy rzut karny wykorzystał Daniel Gurbisz. Zwycięstwo Spójni – pierwsze od maja! – przypieczętował w drugiej połowie po indywidualnej akcji Wojciech Małyjurek.
Dąb Gaszowice – Spójnia Landek 0:2 (0:1)
Bramki: Gurbisz 40. (k), Małyjurek 70.
Dąb: Kuczera – Orzeł, Szczurek, K. Sikora, Mazur – Kraśniewski (63. Smołka), Reguła, Elias, Szymura (63. Szewczyk), Stebel – Niećko (63. Kravets).