JKH przywozi z Opola tylko jeden punkt
PGE Orlik Opole wygrał po dogrywce z JKH GKS-em Jastrzębie.
Jastrzębianie zagrali bez dwóch ważnych zawodników - Jakuba Grofa i Artioma Dubinina, którzy nabawili się urazów w meczu z Cracovią. Mimo to, goście świetnie zaczęli i objęli prowadzenie już w pierwszej minucie, po trafieniu Radosława Nalewajki. Gospodarze odpowiedzieli po kilku minutach, ale pierwsza tercja i tak była wygrana przez JKH - po golu Jakuba Kubesa.
W drugiej partii goli nie było, a w trzeciej do wyrównania doprowadził Alexis Svitac. Dogrywka trwała zaledwie nieco ponad trzy minuty, bo Ondreja Raszkę pokonał Bartłomiej Bychawski. Okazja do rewanżu już w niedzielę - tym razem obie ekipy zmierzą się na Jastorze.
PGE Orlik Opole - JKH GKS Jastrzębie 3:2 d. (1:2, 0:0, 1:0, 1:0)
0:1 - 00:49 - Radosław Nalewajka - Peter Fabuš, Jakub Kubeš
1:1 - 05:31 - Martin Przygodzki - Arkadiusz Kostek, Alexiei Trandin
1:2 - 12:03 - Jakub Kubeš- Tomáš Komínek, Radosław Nalewajka
2:2 - 42:02 - Alexis Svitac - Wojciech Gorzycki
3:2 - 63:13 - Bartłomiej Bychawski - Władysław Jełakow, Aleksandr Gołowin
Orlik: Tolonen (Nobis) - Wojdyła, Kostek, Przygodzki, Szydło, Trandin - Bychawski, Gawlik, Wałkow, Jełakow, Gołowin - Stiepanow, Sznotala, Gorzycki, Skrodziuk, Svitac - Obrał, Rzekanowski.
JKH: Raszka (Prokop) - Sulka, Homer, Kasperlík, Fabuš, Nahunko - Kubeš, Gimiński, Komínek, Kulas, R. Nalewajka - Bigos, Matusik, Paś, Jarosz, Ł. Nalewajka - Michałowski, Radzieńciak, Pelaczyk, Wróbel, Świerski.
Sędziowie: Maciej Pachucki - Grzegorz Cytawa, Dawid Pabisiak.