Wielkie emocje i zwycięstwo JKH

Jastrzębianie podchodzili do spotkania z serią dwóch wygranych z rzędu - w dodatku dwóch wygranych do zera. Długo zapowiadało się, że JKH GKS także i dzisiaj może zakończyć spotkanie z czystym kontem. Na początku drugiej tercji błąd popełnił bramkarz Cracovii, który mimo interwencji wpuścił krążek po strzale Tobiasza Bigosa. Ondrej Raszka nie zdołał utrzymać czystego konta do przerwy - chwilę przed syreną pokonał go po zespołowej akcji Sebastian Brynkus.

Jakby tego było mało, na początku trzeciej części goście objęli prowadzenie za sprawą Eryka Sztwiertni. Była to zapowiedź wielkich emocji. Na 10 minut prze końcem wyrównał Peter Fabus, a po chwili prowadzenie gospodarzom dał Martin Kasperlik. Trener Rudolf Rohaćek zareagował i wziął czas, po którym... Łukasz Nalewajka strzelił na 4:2.

Pod koniec spotkania o czas poprosił Robert Kalaber, a po nim... tym razem gola zdobyła Cracovia, która zaryzykowała i wycofała bramkarza. Trafienie Adama Domagały było jednak ostatnim w tym spotkaniu, dzięki czemu jastrzębianie zgarnęli komplet punktów.

JKH GKS Jastrzębie - Comarch Cracovia 4:3 (0:0, 1:1, 3:2)

1:0 - Tobiasz Bigos - Karol Świerski, Dominik Jarosz (21:28)

1:1 - Sebastian Brynkus - Łukasz Kamiński, Paweł Zygmunt (39:00)

2:1 - Eryk Sztwiertnia - Emil Svec, Adam Domogała (41:30)

2:2 - Peter Fabus - Martin Kasperlik, Tomas Kominek (49:21)

3:2 - Martin Kasperlik - Jakub Grof (51:32)

4:2 - Łukasz Nalewajka - Tomasz Kulas, Maciej Sulka (53:55)

4:3 - Adam Domogała - Paweł Zygmunt, Maciej Kruczek (58:54)

JKH: Raszka (Prokop) - Michałowski, Grof, Kasperlik, Nahunko, Fabus - Kubec, Gimiński, Kominek, Kulas, Nalewajka R. - Sulka, Radzieńciak, Jarosz, Wróbel, Nalewajka Ł. - Bigos, Matusik, Pelaczyk, Paś, Świerski. Trener: Robert Kalaber

Cracovia: Łuba (R. Kowalówka)- Kruczek, Sordon, Sztwiertnia, Śvec, Domogała - Rompkowski, P. Noworyta, Bepierszcz, Vachovec, Csamango - Musioł, Szurowski, Kamiński, Zygmunt, Brynkus - Gajor, Kamieniew, Kisielewski, Dziurdzia. Trener: Rudolf Rohaćek

Sędziowie: Michał Baca - Artur Hyliński, Szymon Urbańczyk

Minuty karne: 8:6